Technika jest najważniejsza, ale liczą się także choreografia czy wygląd sceniczny. Tancerki i tancerze z 30 krajów biorą udział w Mistrzostwach Świata International Dance Organization w tańcu jazzowym, modern i balet. Turniej rozpoczął się we wtorek (26 listopada) i potrwa 9 dni.
Jak powiedział Bartosz Penkala, kierownik Szkoły Kieleckiego Teatru Tańca, choć pierwszy występ odbył się we wtorek rano, niektórzy uczestnicy są w Kielcach już od kilku dni.
– Oni mają bardzo mocno rozplanowany czas tutaj, bo ci, którzy przyjeżdżają z różnych kontynentów, muszą się wyspać i przygotować, by mogli wystartować w pełnej formie. Więc pierwsi goście: z Kanady, Stanów Zjednoczonych, są w Kielcach od soboty, żeby się zaaklimatyzować, pozbyć jetlagu przed turniejem – podkreślił.
Bartosz Pankala zaznaczył, że uczestnicy będą mieli także czas na poznawanie naszego regionu.
– Mają przygotowany plan zwiedzania zarówno Kielc, jak i województwa świętokrzyskiego, bo partnerem naszego wydarzenia jest Województwo Świętokrzyskie i pani marszałek zadbała o to, by nasi tancerze odwiedzili kilka fajnych miejsc. Program jest zróżnicowany dla różnych grup. Ale generalnie grupy przejeżdżają, poznają miasto, odpoczywają, startują, odpoczywają. Najważniejsze, by stworzyć warunki do dobrej rywalizacji, a tu, w Kieleckim Teatrze Tańca takie są – stwierdził.
Najważniejszy jednak jest występ, a jak zauważył Bartosz Penkala, zapowiada się rywalizacja na wysokim poziomie.
– To najlepsi z najlepszych w organizacji IDO, po preselekcjach w 30 krajach świata mamy bardzo silną reprezentację bardzo dobrych tancerzy. Podejrzałem ich na próbach, więc będzie się działo – zapowiedział.
– W mistrzostwach świata startują najlepsi zawodnicy z poszczególnych krajów – podkreśliła sędzia, Maria Zajdler.
– To są dzieci, młodzież, osoby dorosłe, to są ludzie, którzy przeszli dość poważną drogę zawodową, przygotowując się do tego występu, bardzo profesjonalnie pracując, nieomalże codziennie, biorąc lekcje w swoich klubach. Myślę, że ci, którzy są tutaj dzisiaj, są przygotowani do tego, by wejść na scenę na całym świecie – oceniła.
Ostatecznym sprawdzianem będzie prezentacja konkursowa. Maria Zajdler ocenia balet klasyczny.
– Co sędziujemy? Technikę, choreografię, wygląd, sceniczny, swobodę ruchu, ale dla mnie najważniejsza jest technika – podkreśliła.
Najważniejsza jest miłość do tańca – mówią dwie młode zawodniczki z Kanady.
– Bardzo lubię tańczyć, bo to sprawia mi radość, łączy nas i tańcząc, czuję się, jakby nic nie istniało – mówi jedna z nich.
– Sprawia mi radość i bardzo go lubię – dodaje druga.
Kendra, mama jednaj z zawodniczek z Kanady powiedziała, że musiały przebyć długą drogę do Kielc.
– Pokonałyśmy Kanadę, USA i teraz jesteśmy w Polsce. To nasza pierwsza wizyta tutaj. Polska jest ładna, macie dużo historycznych budynków – zauważyła.
Wiele zawodniczek, jak Natasza Kabus z Gostynia, ma na swoim koncie liczne sukcesy, ale mistrzostwa świata są szczególną imprezą.
– Jedno z najlepszych przeżyć w całym życiu, bo są to najważniejsze mistrzostwa i są duże emocje – mówiła.
Natasza we wtorek wystartowała w kategorii solo balet open dzieci. Choć balet jest wymagający, ona uwielbia ten taniec.
– Jest to bardzo fajna rzecz, można wyrazić wszystkie swoje emocje. To są podstawy, które są potrzebne do każdego rodzaju tańca – wyjaśniła.
W środę, w kategorii miniformacja balet wystąpi Maja Maliszewska z Rybnika. Zapytana, jak się przygotowała, odpowiedziała:
– Na pewno trzeba było w to włożyć bardzo dużo pracy. Trenujemy trzy razu w tygodniu, albo i nawet więcej – wyliczyła.
Mistrzostwach Świata International Dance Organization w Kieleckim Teatrze Tańca potrwają do 4 grudnia. KTT ma pulę 100 bezpłatnych wejściówek na każdy dzień. W ich sprawie należy kontaktować się przez Messenger na facebooku Kieleckiego Teatru Tańca.