Barbórkowy pochód przeszedł w środę (4 grudnia) ulicą Sienkiewicza w Kielcach i zatrzymał się na rynku przed ratuszem. Tradycyjnie, górnicy z naszego województwa, w dniu swojej patronki, uroczyście świętowali, a przy okazji promowali swoją branżę. Idącym towarzyszyła górnicza orkiestra dęta.
Organizatorem wydarzenia był kielecki oddział Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Marzena Bakalarz-Doropowicz, prezes tej organizacji podkreślała, że województwo świętokrzyskie górnictwem stoi.
– Na terenie województwa świętokrzyskiego mamy około 200 zakładów górniczych, o czym niestety nie wszyscy w regionie wiedzą. Jeżeli nie będzie górnictwa kamiennego, to nie będzie budownictwa, cementu, wapna. Wszystko będzie stało, nie będzie dróg. Dlatego musimy promować województwo świętokrzyskie i górnictwo skalne – mówiła Marzena Bakalarz-Doropowicz.
Marzena Rabiasz, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Kielcach podkreślała, że był to dobry rok dla górników.
– Oceniam to pod względem bezpieczeństwa. Poza tym warto dodać, że górnicy świętokrzyscy są niezbędni uzdrowiskom. To właśnie oni wydobywają wody mineralne i wody lecznicze stosowane w kuracjach – powiedziała.
Dla Wojciecha Chudzika, kierownika do spraw geologii i wsparcia górniczego w Holcim Kruszywa była to już trzydziesta Barbórka w karierze. Pierwszą świętował jeszcze jako uczeń Technikum Geologicznego w Kielcach. Jak tłumaczył Radiu Kielce, jest to święto, którego tradycja sięga XIII wieku.
– Sam mundur górniczy wywodzi się z ubrania gwarków pracujących przed wiekami pod ziemią. Każdy element ma swoją definicję i pochodzenie. Uzupełnieniem munduru może być również szpada – wyjaśniał.
Pióropusze, które górnicy noszą na czako, czyli nakryciu głowy różnią się kolorem. Robotnicy mają pióropusz czarny, inżynierowie biały, a dyrektorzy zielony. Członkowie górniczej orkiestry dętej mają na czako pióropusze czerwone.
Górnikom za ich pracę dziękowała Agata Wojda, prezydent Kielc.
– Oczywiście życzę wszystkim satysfakcji z ich pracy, żeby to co robią prowadziło do rozwoju gospodarczego Kielc i naszego regionu. Mam też nadzieję, że wśród górniczek są też Barbary, więc one świętują dziś podwójnie – powiedziała Agata Wojda.
Po części oficjalnej, górnicy rozpoczęli świętowanie w luźniejszej atmosferze.