M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Chemar S.A. – jedna z najstarszych i największych kieleckich firm – na razie nie zostanie postawiona w stan upadłości. Sąd zdecydował dzisiaj, że przeprowadzone zostanie postępowanie o zatwierdzenie układu.
– Pojawiła się bowiem szansa, że spółka może uniknąć upadłości. Jedna z firm chce wytopić u nas duże ilości aluminium – powiedział Radiu Kielce Krzysztof Adamczyk, prezes zarządu spółki Chemar S.A.
– Dotychczas tego nie robiliśmy, ale po wykonaniu niezbędnych prób okazało się, że jesteśmy w stanie podjąć się tego zadania. To duży kontrakt, na 40 mln zł, co dałoby nam dość duży oddech finansowy na najbliższy czas. I dlatego postanowiliśmy z reprezentującą spółkę kancelarią adwokacką złożyć wniosek o zatwierdzenie układu, na co sąd wyraził zgodę – mówi prezes Chemaru.
Krzysztof Adamczyk dodaje, że postępowanie o zatwierdzenie układu, jedna z form postępowania restrukturyzacyjnego, obowiązywać będzie do 10 marca 2025 roku. Zaznaczył, że jeżeli do tego czasu kondycja finansowa Chemaru nie ulegnie poprawie, to sąd ogłosi upadłość spółki.
– Nie będzie kolejnej szansy. Mamy czas do marca na wyciągnięcie Chemaru z problemów. Jeśli jednak na przykład za miesiąc zadłużenie spółki będzie się pogłębiało, to sąd na posiedzeniu niejawnym może ogłosić upadłość – zaznacza.
Prezes Chemaru podkreśla, że spółka otrzymała szansę i teraz musi pokazać, że potrafi na siebie zarobić.
– To duże światło w tunelu dla nas. Jedyna szansa jak na ten moment. Ten kontrakt dotyczy wytopów z aluminium, ale firma, z którą podpisaliśmy kontrakt ma jeszcze kilka innych pomysłów na współpracę. To stwarza szansę, że Chemar będzie można uratować – mówi Krzysztof Adamczyk.
W rozmowie z Radiem Kielce dodaje, że Chemar prowadzi obecnie rozmowy dotyczące przedłużenia umowy na dostarczanie prądu i gazu oraz spłatę ratalną zobowiązań za media.
– Skończyliśmy ostatnio kilka niewielkich kontraktów, udało się uregulować zobowiązania wobec załogi, pod tym względem jesteśmy na bieżąco – mówi Krzysztof Adamczyk. I dodaje, że nadal niewykluczone jest wsparcie lub sprzedaż spółki przez Agencję Rozwoju Przemysłu.
Chemar to kielecka spółka z 70-letnim stażem, która zajmuje się głównie odlewnictwem staliwa. Obecnie zatrudnia ok. 120 osób. W szczytowym okresie działalności, w latach 70-tych minionego wieku, w Chemarze pracowało prawie 5,5 tys. osób.
