Nowe kompleksy boisk miały powstać w tym roku przy trzech kieleckich szkołach. Do tej pory odebrano jeden – przy Szkole Podstawowej nr 5 na Herbach. Uczniowie ciągle nie korzystają z boisk przy Szkole Podstawowej nr 13 i przy Szkole Podstawowej nr 28.
Stanisław Janusiński, dyrektor „Trzynastki” zapewnia, że inwestycja jest już gotowa, ale dla bezpieczeństwa uczniów zajęcia na boisku zaczną się wiosną. Przy placówce na ulicy Prostej powstało jedno duże boisko, które w razie potrzeby można wykorzystać jako kilka mniejszych. Oddzielnie jest też jedno małe boisko do piłki ręcznej. Stanisław Janusiński mówi, że oba poprawią jakość lekcji wychowania fizycznego i bezpieczeństwo dzieci.
– W końcu spokojnie będę mógł spać. Wcześniejsze boiska były z nawierzchnią asfaltową, a piłkołapy były z kątowników metalowych i siatki stalowej. W tej chwili nawierzchnia jest bezpieczna, a piłkołapy są sznurkowe – informuje dyrektor.
Przy okazji trzeba było rozwiązać jeszcze jeden problem – nowe boiska są w takim miejscu, że spływająca woda nanosiła błoto na ich nawierzchnię. Kłopotu udało się pozbyć, tworząc przy szkole miejsca parkingowe. Zostały tak wykonane, aby skierować spływającą wodę daleko od boiska.
Bartosz Prońko, dyrektor wydziału edukacji i profilaktyki zdrowotnej w Urzędzie Miasta mówi, że nowe kompleksy sportowe przy kieleckich szkołach były konieczną inwestycją.
– Nie tylko w Szkole Podstawowej nr 13 była taka potrzeba, to samo jest również w Szkole Podstawowej nr 28. Tam boiska były w bardzo złym stanie. KSM to duże osiedle i, uwzględniając potrzeby mieszkańców, zdecydowaliśmy się na budowę – tłumaczy Bartosz Prońko.
Pieniądze na nowe kompleksy boisk gmina Kielce uzyskała z Ministerstwa Sportu i Turystyki. W listopadzie resort przyznał dodatkowy milion złotych, który miasto dołożyło do innej inwestycji finansowanej początkowo z budżetu obywatelskiego Kielc – chodzi o boiska przy Szkole Podstawowej nr 23 przy ulicy Łanowej.