W lasach prowadzone są wzmożone kontrole Straży Leśnej, która walczy ze złodziejami choinek i gałęzi jodłowych na stroiki. Kontrolowani są też sprzedawcy choinek i stroiszu na targach.
Jak mówi rzeczniczka Nadleśnictwa Radoszyce Patrycja Kazik-Ślązak, lasy są patrolowane przez straż leśną i policję, ponieważ przed świętami Bożego Narodzenia złodzieje wywożą z lasów drzewka i jodłowe gałęzie.
– W Nadleśnictwie Radoszyce kontrole wykonywane są przez cały rok, a przed świętami kiedy zapotrzebowanie na stroisz jest duże, straż leśna prowadzi działania wraz z innymi służbami.
W ubiegłym roku strażnikom udało się zatrzymać dwukrotnie osoby, które chciały nielegalnie pozyskać stroisz. Często stroisz kradziony jest w zorganizowany sposób i wywożony samochodami dostawczymi.
– W 2024 roku zdarzył się jeden przypadek kiedy odzyskaliśmy skradziony stroisz. Czasem podczas zatrzymania okazuje się, że bus wypełniony jest jodłowymi drzewkami po brzegi, a bywa że jest go niewiele.
Edyta Nowicka rzeczniczka RDLP w Radomiu dodaje, że oprócz terenów leśnych, kontrola obejmuje także stoiska handlowe oferujące do sprzedaży naturalne choinki i stroiki. Sprzedający muszą wykazać legalność ich pochodzenia, przedstawiając asygnatę – dokument wydany przez leśników, lub inny dowód uczciwego pozyskania czy zakupu drzewek i gałęzi, w przypadku plantacji „nieleśnych”.