Współpracę ze wszystkimi organami gminy i doprowadzenie do stabilności zapowiada przyszła komisarz gminy Bodzentyn Anna Leżańska. W rozmowie z Radiem Kielce podkreśliła, że Bodzentyn to piękna gmina z ogromnym potencjałem.
Anna Leżańska sprawowanie urzędu rozpocznie prawdopodobnie 8 stycznia. Wtedy też będzie miała możliwość zapoznania się z dokumentami:
– Muszę się wdrożyć w dokumenty i sprawdzić, jaki jest faktyczny stan finansów gminy. Będę chciała rozmawiać z radnymi, ale spotkam się z całą radą, nie z pojedynczymi osobami. Oczywiście odbędą się też rozmowy z burmistrzem i przedstawicielami poszczególnych jednostek gminnych. Zależy mi, by doprowadzić do stabilności gminy, aby osiągnąć płynność finansową. Podejrzewam, że są zaległe składki czy inne zobowiązania, to trzeba będzie uregulować – wymienia.
Anna Leżańska ostrożnie odnosi się do sytuacji, która spowodowała powołanie komisarza, mówiąc, że jest zdziwiona postępowaniem osób, które zostały wybrane przez społeczeństwo.
– Bodzentyn to gmina z potencjałem, zawsze ją podziwiałam, jest to centrum Gór Świętokrzyskich, przy dobrej trasie. Teraz jednak koszty dla mieszkańców są bardzo obciążające, bo już wiadomo, że będą podwyżki opłat za wodę i ścieki. Trzeba będzie tak pracować, by i mieszkańcy odczuli poprawę swojego życia – zapowiada.
Bez wątpienia przed komisarzem będą trudne decyzje. W planie naprawczym jest założona likwidacja szkoły w Woli Szczygiełkowej, zakulisowo mówi się także o podobnym losie szkoły w Psarach. Anna Leżańska na razie nie chce deklarować jednoznacznej decyzji w tej sprawie:
– Nie chcę powiedzieć, że będę coś likwidować, trzeba się przyjrzeć sytuacji, jakie są koszty utrzymania budynku, ile pieniędzy gmina dokłada do jej działalności. Osobiście jestem zwolenniczką funkcjonowania szkół stowarzyszeniowych. Wiem, że dla nauczycieli to nie jest proste, bo tracą wiele dodatków i ochron gwarantowanych przez kartę nauczyciela. Widzę jednak, nawet na bliskim przykładzie szkoły w Sorbinie, jak dobrze ta placówka działa. To prawie jak prywatna szkoła, a rodzice są bardzo zadowoleni. Trzeba będzie więc rozważyć, co będzie najlepsze dla szkoły i dla gminy. Na razie jednak nie znam dokumentów, więc nie odpowiem jednoznacznie na pytanie o przyszłość szkoły w Woli Szczygiełkowej – podkreśla.
Obecnie Anna Leżańska ma możliwość zapoznania się z dostępnymi dokumentami. Dodaje, że najważniejszy z nich jest plan naprawczy. Jego zapisy też trzeba będzie szczegółowo przeanalizować, bo – jak dodaje komisarz – taki plan trzeba będzie wdrożyć.