W czwartek (19 grudnia) odbyła się sesja, ale nie wiadomo, czy była ona zgodna z prawem. Przypomnijmy premier Donald Tusk 5 grudnia zawiesił zarówno burmistrza Bodzentyna jak i Radę Miasta i Gminy. Jego decyzja uprawomocni się na początku stycznia. Miejscy radni nie czekali na to i w czwartek część z nich zebrała się na sesji. Nie było na niej jednak przewodniczącej rady ani jej zastępczyni, a obrady poprowadził najstarszy radny Stanisław Marek Krak.
Pierwszym punktem było zaprzysiężenie nowego radnego, czyli Jacka Przeworskiego. Zebrani na sali obrad uznali, że skoro mają większość w radzie, czyli 8 osób na 15-osobowy skład, mogą powołać nowego wiceprzewodniczącego rady. W wyniku tajnego głosowania został nim Krzysztof Szafraniec.
Rzecznik wojewody Angelina Kosiek przyznaje, że sytuacja w gminie Bodzentyn nietypowa.
– Z jednej strony organy gminy zostały zwieszone, z drugiej powołany już został komisarz. Przyglądamy się tej sytuacji, analizujemy i dopiero później będziemy podejmować odpowiednie decyzje – zapowiada Angelina Kosiek.
Teraz Urząd Wojewódzki czeka na dokumenty z sesji, by mogli je przeanalizować prawnicy.