W Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach zorganizowano świąteczny dzień otwarty. Można było zawiesić własne życzenia na choince, napić się herbaty i kolędować z aktorami. Wydarzenie przyciągnęło prawdziwe tłumy.
Stali bywalcy chcieli poczuć klimat Bożego Narodzenia w lubianym przez siebie miejscu. Inni potraktowali je jako pretekst, by zobaczyć nową siedzibę kieleckiej sceny dramatycznej. Koleżanki – dwie panie Zofie i pani Teresa mówiły, że teatr odwiedzają regularnie. Podkreślały, że chciały poczuć świąteczną atmosferę właśnie w teatrze, pobyć ze sobą, z innymi ludźmi i aktorami, bo to bardzo przyjemne doświadczenie. Chwaliły wspólne śpiewanie kolęd, ale także sam budynek, który po zmianach robi wrażenie.
Anna Wolszczak, specjalistka do spraw literackich i edukacji w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach podkreśla, że otwarcie teatru tuż przed świętami to wyjście naprzeciw różnym potrzebom publiczności.
– Otwieramy teatr w klimacie świąt, ale z takim założeniem, że każdy ma wybór. Ten, kto chce posłuchać kolęd, to zapraszamy, ale jeśli goście mają ochotę napić się wyłącznie ciepłej herbaty czy kawy, również jesteśmy. Stworzyliśmy tu także możliwość dekorowania choinki specjalnymi życzeniami – nazywamy je „empatycznymi”, ponieważ są one przeznaczone dla naszych bliskich – mówi.
Aktor Dawid Żłobiński podkreśla, że takie spotkania dają możliwość integracji osobom, które kochają teatr.
– Tutaj dowiadujemy się, jak duża jest nasza teatralna rodzina. Publiczność, która przychodzi, oczywiście chce zobaczyć sam budynek, który jest nowy, jego mury. Ale okazuje się, że wciąż mury nie są najważniejsze, tylko serce tego miejsca – czy mimo zmian, ono pozostało – mówi.
Teatr imienia Stefana Żeromskiego w nowej, odmienionej siedzibie otwarto pod koniec września tego roku.