Do eksplozji, prawdopodobnie ładunku wybuchowego, doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (5-6 stycznia) na kieleckim osiedlu Herby, na ulicy Szczygla.
Komisarz Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach pytany przez nas, czy samochód został uszkodzony przez materiał wybuchowy, nie potwierdza tych informacji. Jak mówi, należy poczekać na opinię biegłego.
– Niewątpliwym faktem jest to, że był słyszany jakiś huk. Nie wiemy dokładnie co się stało, czy to była wybuchająca petarda, czy był to wystrzał opony samochodu, który tamtędy przejeżdżał. Tego na chwilę obecną nie wiemy, dlatego też nie chcemy jasno wskazywać, co było przyczyną uszkodzenia pojazdu marki Renault, by nie wprowadzać nikogo w błąd. Musimy dokładnie wyjaśnić tę sprawę i wtedy poinformujemy, co było przyczyną uszkodzenia pojazdu – dodał kom. Damian Janus.
Uszkodzony samochód został zabezpieczony przez policję. Będzie badany przez biegłego, który pomoże odtworzyć przebieg zdarzenia i odpowiedzieć na pytanie, jaki był mechanizm powstania tych uszkodzeń. W wyniku wybuchu nikt nie został ranny.