Związkowcy alarmują, że Poczta Polska zapowiedziała grupowe zwolnienia. Pracę może stracić nawet 8,5 tysiąca osób- jest to około 15 procent wszystkich pracowników. Do tej pory poczta mówiła o planowanej redukcji zatrudnienia jedynie poprzez program dobrowolnych odejść, teraz jednak ma dojść do zwolnień.
Bogumił Nowicki, przewodniczący NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej mówi, że został zastosowany tutaj mechanizm kija i marchewki. Podkreśla, że tak naprawdę pracownicy są zmuszeni do odejścia z pracy:
– Pracodawca daje jednoznacznie sygnał, że jeśli pracownicy nie skorzystają z hojnej oferty, to muszą się liczyć z tym, że pracodawca zastosuje zwolnienia grupowe – mówi Nowicki.
Przewodniczący Solidarności Pracowników Poczty Polskiej podkreśla jednocześnie, że sytuacja Poczty Polskiej jest bardzo trudna, zwłaszcza jeśli chodzi o niedobór pracowników. Jak wskazuje, w Poczcie brakuje między innymi listonoszy, kierowców czy osób pracujących w okienkach.
Skala Programu Dobrowolnych Odejść oraz ostateczna jego forma podlegają konsultacji ze stroną społeczną i mają być dostosowane do potrzeb i możliwości poszczególnych jednostek organizacyjnych. Dokładny termin rozpoczęcia procesów zostanie ustalony po konsultacjach. Data zakończenia Programu przewidziana jest na 30 kwietnia 2025 roku.
Później w drugim etapie „optymalizacji” zatrudnienia w ramach zwolnienia grupowego, zarząd przewidział możliwość złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umów o pracę w stosunku do pracowników, którzy nie zdecydują się skorzystać z Programu Dobrowolnych Odejść.
Warto zaznaczyć, że osoby, które skorzystają z Programu Dobrowolnych Odejść mogą liczyć na rekompensaty. Mowa o wypłacie równowartości 9-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, która będzie wypłacana w równych ratach miesięcznych lub równowartość 5-krotności miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, która zostanie wypłacona od razu.
16 stycznia odbędzie się posiedzenie Komisji Międzyzakładowej Solidarności Pocztowej. Jednym z punktów spotkania będzie omówienie Programu Dobrowolnych Zwolnień.