Codziennie w Polsce znika ponad 30 sklepów. Ze względu na słabą koniunkturę, a także konkurencję handlu w Internecie, w ubiegłym roku zlikwidowano dwa tysiące tradycyjnych placówek, a kolejne dziewięć tysięcy zawiesiło działalność.
Do szacunków firmy „Dun & Bradstreet”, z których wynika, że w Polsce działa 367,1 tysiąca sklepów stacjonarnych, jako pierwsza dotarła „Rzeczpospolita”. Powodami likwidacji sklepów są głównie niska rentowność handlu detalicznego, coraz wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej i wojna cenowa największych sieci handlowych. Przyczynia się do tego także rosnąca popularność sklepów internetowych, co zauważalne jest przede wszystkim w sprzedaży elektroniki, AGD, sklepach odzieżowych i obuwniczych.
Liczba małych sklepów topnieje od kilku lat, a korzystają na tym duże sieci handlowe – jak Biedronka i Lidl, które systematycznie zwiększają liczbę swoich placówek.
„Rzeczpospolita” podkreśla, że Polska jest jednym z najszybciej rosnących rynków e-commerce w Europie. Konsumenci coraz częściej robią zakupy online.