W najbliższą środę, 22 stycznia odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta w sprawie Korony Kielce. Wcześniej jednak klub zostanie dokapitalizowany kwotą prawie 8 mln zł, która ma wrócić do budżetu miasta.
Agata Wojda, prezydent Kielc powiedziała że zwróciła się do przewodniczącego rady miasta o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia w celu podjęcie tzw. technicznych uchwał o dokapitalizowanie spółki. Obecnie zadłużenie klubu wynosi 5.5 mln zł wobec Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i wynika z nieuregulowanych opłat za korzystanie ze stadionu. Kolejne 2,3 mln zł to dług względem miasta z tytułu nie płaconego podatku od nieruchomości.
Dokapitalizowania spółki ma być niezbędne w procesie sprzedaży klubu, którego nabyciem są zainteresowane trzy podmioty.
– Mimo zawartych porozumień są dość nikłe szanse na przyśpieszenie tempa spłaty długów. Dlatego techniczne dokapitalizowanie jest niezwykle ważne w prowadzonym obecnie procesie negocjacji, które znajdują się na różnym etapie z trzema biznesowymi podmiotami. W każdym przypadku zadłużenie wobec miasta pojawia się jako argument, który może być barierą do zawarcia umowy zakładającej zbycie nawet do 100 proc. udziałów w spółce – tłumaczy.
Agata Wojda uważa, że decyzja rady miasta możne przyśpieszyć negocjacje w sprawie sprzedaży miejskiej spółki. Zapewnia przy tym, że w przypadku zbycia udziałów klub zachowa swoją nazwę i nadal będzie rozgrywał mecze w dotychczasowym miejscu. Z kolei władze Kielc oczekują od każdego z potencjalnych inwestorów zaangażowania finansowego w stabilne funkcjonowanie klubu oraz poprawy poziomu sportowego.
– Sesja nadzwyczajna jest ważna z uwagi na harmonogram rozgrywek. Niebawem pierwsza drużyna wraca z obozu sportowego i będzie szykować się do nowej rundy rozgrywek. Jednocześnie niedługo, bo w lutym zamyka się okienko transferowe. Potencjalni inwestorzy chcąc zaangażować się w Koronę Kielce jako jedną z kwestii podnoszą chęć wzmocnienia sportowego drużyny nowymi zawodnikami. Dlatego tak ważne jest tempo podejmowanych decyzji – podkreśla.
Jakie dokładnie firmy są zainteresowane zainwestowaniem w kielecki klub piłkarski? Tego Agata Wojda nadal nie chce ujawnić. Negocjacje do samego końca mają być poufne. Prezydent Kielc nie wyklucza jednak, że w środę, 22 stycznia może pojawić się projekt umowy dotyczącej sprzedaży spółki. W takiej sytuacji, przedstawiciel potencjalnego inwestora mógłby wziąć udział w obradach.
– Do porządku obrad chcemy dołożyć uchwałę, w której radni udzielą zgody na zbycie do 100 proc. udziałów w spółce. W ramach projektu zostaną przedstawione szczegółowe warunki umowy, którą będziemy zawierać z potencjalnym inwestorem – dodaje prezydent Kielc.
To niejedyna decyzja dotycząca zaangażowania finansowego miasta w klub piłkarski. Podczas wczorajszej sesji rady miasta (czwartek, 16 stycznia) Agata Wojda poinformowała, że inna miejska spółka, Targi Kielce, nie przedłuży umowy sponsorskiej z Koroną Kielce.
Do tej pory kontrakt przewidywał, że będzie to około 1 mln zł w ciągu roku. Pod koniec ubiegłego roku klub sportowy otrzymał łącznie 1,8 mln zł od trzech miejskich spółek. Obok Targów Kielce w sponsoring piłkarzy zaangażowało się Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oraz Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami w Promniku.