Długi Korony Kielce względem miasta zostaną umorzone. Kieleccy radni przegłosowali dwa projekty uchwał w sprawie technicznego dokapitalizowania spółki w kwocie prawie 8 mln zł. Przedstawione przez władze miasta rozwiązanie ma ułatwić sprzedaż klubu piłkarskiego.
Za dokapitalizowaniem Korony Kielce zagłosowali radni Koalicji Obywatelskiej, klubu Perspektywy, oraz Maciej Jakubczyk i Marcin Chłodnicki z klubu Miasto Przyszłości. W sumie 14 osób.
Przeciw byli radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy wskazywali, że podejmowanie decyzji będącej pierwszym krokiem do zbycia udziałów miasta w spółce, bez wcześniejszego przedstawienia przez ratusz szczegółów na temat prowadzonych negocjacji z potencjalnymi inwestorami, jest nieodpowiedzialne. Podkreślano także, że magistrat nie przedstawił informacji na temat sytuacji finansowej Korony Kielce. Pojawiły się również głosy mówiące o tym, że działania magistratu wzbudzają obawy co do intencji, jakimi kieruje się prezydent Agata Wojda.
Jak informowaliśmy, zapowiedziane w ubiegły piątek (17 stycznia) techniczne dokapitalizowanie miejskiej spółki polega w rzeczywistości na umorzeniu zadłużenia klubu względem miasta. Wobec Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wynosi ono 5,5 mln zł i wynika z nieuregulowanych opłat za korzystanie ze stadionu. Kolejne 2,3 mln zł to dług względem miasta z tytułu niepłaconego podatku od nieruchomości.
Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia Agata Wojda poinformowała, że podczas dzisiejszej sesji zwołanej w trybie specjalnym radnym nie zostanie przedstawiona uchwała w sprawie sprzedaży spółki. Prezydent Kielc tłumaczyła, że nie chce przedstawiać szczegółów negocjacji, ponieważ proces negocjacyjny jest zbyt delikatny, by mówić o nim publicznie. Dodała też, że klubem są zainteresowane trzy podmioty związane z branżą sportową. Prezydent Kielc nie wyklucza, że nowy właściciel Korony Kielce zostanie przedstawiony radnym przed lutową sesją rady miasta.
W sesji nie brali udziału Monika Kowalczyk – KO oraz Natalia Rajtar – Miasto Przyszłości.