Wiedzą już, gdzie zadzwonić w razie niebezpieczeństwa i co robić, gdy w domu wybuchnie pożar. Dzieci ze szkół i przedszkoli z regionu w ferie biorą udział w zajęciach prowadzonych przez świętokrzyskich strażaków.
Starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach mówi, że strażacy są przez cały rok aktywni w edukacji najmłodszych, również w ferie.
– Organizujemy zajęcia w salach edukacyjnych Ognik. Takich miejsc w regionie mamy trzy: w Kielcach, Busku-Zdroju i Jędrzejowie. Najmłodsi mogą w realnych warunkach zobaczyć, jakie zagrożenia czyhają na nich w budynkach mieszkalnych, ale też poznają pracę strażaków od kuchni, goszczą w garażach, na jednostce, poznają specyfikę tej służby – opowiada.
Pięciolatki i sześciolatki z Przedszkola Samorządowego numer 25 w Kielcach były bardzo zaangażowane w zajęcia prowadzone przez strażaków. Chętnie dzieliły się wiedzą zdobytą w czasie spotkania. Mówiły, że znają numer alarmowy do strażaków i sytuacje, kiedy trzeba go użyć. Wymieniały głównie pożary, ale wiedziały również, że strażacy pomagają w czasie powodzi i innych klęsk żywiołowych.
Monika Kurcbart, nauczyciel i opiekun grupy przedszkolaków mówi, że zajęcia w terenie są zawsze bardziej atrakcyjne dla dzieci, a wskazówki przekazywane przez autorytety inaczej trafiają do wyobraźni.
– Panowie strażacy wskazali źródła pożaru oraz podpowiedzieli, jak się w takiej niebezpiecznej sytuacji odnaleźć. To też nauka dorosłych przez dzieci i wskazanie, że dziecko może w kryzysowej sytuacji podpowiedzieć swoim rodzicom, co należy zrobić. A przedstawione sytuacje były bardzo życiowe, m. in. pożar wywołany w trakcie gotowania – mówiła.
W minionym roku świętokrzyscy strażacy przeprowadzili 170 zajęć edukacyjnych i przeszkolili 4,7 tys. osób.