Zarzuty kierowania gróźb usłyszał w piątek 40-letni mieszkaniec Przysuchy zatrzymany przez skarżyskich policjantów w środę (5 lutego). W jednej z placówek bankowych awanturował się i groził pracownicy przedmiotem przypominającym broń. Ponadto kierował groźby pozbawienia życia wobec klienta banku.
Do jednego ze skarżyskich banków wszedł mężczyzna, który zażądał od pracownicy placówki naprawy aplikacji w jego smartfonie. Kiedy kobieta odmówiła, zagroził jej przedmiotem przypominającym broń, który miał za pasem spodni. Był agresywny i krzyczał. Wezwano policję. W tym czasie mężczyzna zagroził także obecnemu na miejscu klientowi banku, że po wyjściu na zewnątrz zaatakuje go nożem. Po kilku minutach opuścił placówkę i wtedy został zatrzymany przez policjantów. Sprawcą okazał się 40-letni mieszkaniec Przysuchy. W momencie zatrzymania była wyczuwalna od niego silna woń alkoholu. Przedmiot, który posiadał przy sobie, okazał się wiatrówką.
Grozi mu do trzech lat więzienia.