W dwóch pierwszych tegorocznych meczach PKO BP Ekstraklasy w wyjściowym składzie Korony było pięciu młodzieżowców: Rafał Mamla, Bartłomiej Smolarczyk, Hubert Zwoźny, Miłosz Strzeboński i Mariusz Fornalczyk.
Limit wynoszący 3 tys. minut w sezonie, kielecka drużyna wypełniła już w połowie listopada ubiegłego roku.
– Życie zawsze pisze swoje scenariusze, bo co nam będzie po tym, że będziemy grali młodzieżą, a nie utrzymamy Ekstraklasy? To trzeba wszystko fajnie wprowadzać, natomiast u nas jest akurat taka tendencja teraz, że ci młodzi chłopcy są po prostu w dobrej dyspozycji i dlatego grają. My mamy limit młodzieżowców już wyrobiony można powiedzieć z nawiązką, a pięciu młodzieżowców wyszło w składzie i dali sobie radę. Tak wygląda teraz kadra Korony. Dużo młodych chłopaków, którzy robią postępy i idą do przodu. No to dlaczego mam im nie dawać szansy? Myślę, że jest to normalne, uczciwe i ja się tylko cieszę z tego, że kolejni dostający szanse i dźwigają tą sztangę – stwierdził trener Jacek Zieliński.
W czerwcu 2025 roku w Słowacji odbędą mistrzostwa Europy drużyn do lat 21. Polska znalazła się w grupie z Portugalią, Francją i Gruzją. Szanse wyjazdu na EURO mają w Koronie Kielce Mariusz Fornalczyk, Bartłomiej Smolarczyk, Rafał Mamla i Xavier Dziekoński. Wiele będzie zależało od ich regularnych występów w piłkarskiej elicie.