Jest wstępne porozumienie między miastem, a powiatem w sprawie zadłużenia szpitala powiatowego w Skarżysku-Kamiennej.
Chodzi o zadłużenie lecznicy wobec Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Obecnie przekracza ono pół miliona złotych, a do końca roku może osiągnąć 1,3 mln zł. Prezydent Skarżyska Arkadiusz Bogucki poinformował, że jeżeli dług nie zostanie uregulowany, to MPWiK może odciąć dostawy wody dla szpitala, a to będzie skutkowało ewakuacją pacjentów i zamknięciem placówki. Do sprawy odniósł się starosta Artur Berus, bo powiat skarżyski jest organem prowadzącym dla szpitala. W swoim wystąpieniu podczas sesji rady miasta podkreślał, że zdrowie i życie ludzkie powinno być poza wszelkimi dyskusjami politycznymi:
– Pacjent nie pyta, kto finansuje opiekę zdrowotną, pyta tylko o jedno – czy ktoś mu pomoże. Dlatego z niedowierzaniem i ogromnym smutkiem przyjąłem konferencję pana prezydenta. Czuję ogromne rozczarowanie po jej wysłuchaniu, zamiast współpracy w trudnej sytuacji, w jakiej jest szpital, spotkał nas niespowdziewany atak i medialny szum. W miniony poniedziałek (24 lutego) przelaliśmy na konto MPWiK 60 tysięcy złotych na poczet długu, staramy się też o pozyskanie pożyczki, która pozwoliłaby na skonsolidowanie długu szpitala do czasu restrukturyzacji. Dodatkowo miasto nie umorzyło szpitalowi podatku od nieruchomości w wysokości 260 tysięcy złotych. Podkreślę, że przebudowując ulice na terenie miasta, remontujemy także kanalizację, sieć wodociągową, czy oświetlenie, a to przecież nie są zadania powiatu, a gminy. Łącznie ta część remontów to kilka milionów złotych. Obecnie szpital stara się o 25 milionów złotych z KPO na budowę Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, powiat dokłada do tego 4 miliony złotych. Remontujemy i doposażamy SOR, to kosztuje 15 milionów złotych. Ponadto milionem złotych powiat pokrył stratę szpitala, przelew wykonano na początku tego roku. Obecnie szpital ma znacznie większe długi, ale z innymi wierzycielami można się porozumieć. Nie pozwolę, by lecznica stała się miejscem politycznych rozgrywek – podkreśla starosta.
Prezydent Skarżyska Arkadiusz Bogucki z kolei wskazywał na fakt, że jego zadaniem jest ochrona interesów mieszkańców.
– Wielokrotnie podejmowaliśmy próby osiągnięcia kompromisu, pierwsze rozmowy podjęte zostały dopiero w momencie zagrożenia funkcjonowania szpitala. To my, jako wierzyciele zaproponowaliśmy rozwiązanie, którym miało być przekazanie zabezpieczenia w formie nieruchomości powiatowej. Ja, jako prezydent miasta oczekuję realnego zaangażowania, a nie wymieniania się pismami. Gmina umarzała szpitalowi podatek od nieruchomości za lata 2020-2024 na kwotę przekraczającą milion złotych. Ale skoro musimy podnosić podatki i opłaty mieszkańcom, by miasto mogło normalnie funkcjonować, to szpital nie jest wyjątkiem. Ja muszę dbać o ich interesy. Moim obowiązkiem jest także dbanie o dobrą kondycję spółek miejskich, w tym MPWiK – zaznacza prezydent.
Po tej wymianie oświadczeń prezydent miasta, starosta, prezes MPWiK oraz zastępca dyrektora szpitala przeszli do gabinetu prezydenta, aby omówić sprawę zadłużenia szpitala. Po zakończeniu rozmów poinformowano, że został uzyskany konsensus i wszystkie strony dają sobie czas na wypracowanie rozwiązań. W ciągu najbliższych trzech miesięcy powinno zostać wypracowane wspólne stanowisko. Tymczasem funkcjonowanie szpitala nie jest zagrożone.