Kapłonek po czarniecku i sos rybny z płotek to tradycyjne dania charakterystyczne na przednówku w okolicach Stąporkowa. Potrawy będą reprezentować Czarną i Czarniecką Górę w wojewódzkim konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo”.
Koła Gospodyń Wiejskich, ale też kucharze z gminy Stąporków i Końskie prezentowali w Czarnieckiej Górze swoje potrawy inspirowane przednówkiem.
Głównym surowcem, po który sięgały gospodynie były kiszonki. To właśnie kiszona kapusta zanurzona w rosole jest podstawą dania o nazwie „Kapłonek po czarniecku”, które zaprezentowało Koło Gospodyń Wiejskich „Osiemnastki+” z Czarnej i Czarnieckiej Góry. Jej członkini Małgorzata Opara informuje, że dania przekazywane są z pokolenia na pokolenie i sięgają XVII wieku. Kapłonek jest wynikiem przenikania się tradycji polskiej i żydowskiej.
– W XIX wieku obok Czarnej powstaje uzdrowisko Czarniecka Góra, gdzie sprowadza się wielu Żydów. Oni w związku ze swoją religią jedli głównie drób: kaczki, gęsi, więc korzystali z hodowli lokalnych gospodarzy. Na drobiu gotowano rosół i zalewano go kwasem z kiszonek kapusty, długie nitki kapusty zagęszczały rosół. Do tego przyrządzano małe drobiowe pulpety, a ich smak przełamywano wędzoną śliwką.
Pulpety pływają w rosole z kwasem i kiszoną kapustą.
Inną potrawą, która również będzie reprezentować gminę Stąporków jest rybny sos przygotowany przez Kamila Wojcierowskiego z Czarnej.
– Do ugotowania sosu możemy użyć płotek. Te ryby żerowały na przednówku jako pierwsze. Były zbyt małe by je smażyć, dlatego przygotowywano z nich wywar zabielany tłustą śmietaną. Przyprawą do sosu był kiszony szczypior albo świeży, który wyrósł z cebuli na parapecie domostwa.
Sołtys wsi Czarniecka Góra, pomysłodawca i organizator konkursu Jakub Dajczer wyjaśnia, że konkurs ma umożliwić promocję kulinarnego dziedzictwa regionu ale i uhonorować prężnie działające koła gospodyń wiejskich. Dwa zwycięskie dania zaprezentują się w Tokarnia podczas konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo”.
Sylwia Stępień radna gminy Stąporków przyznała, że potrawy są bardzo oryginalne i jednocześnie kultywują dawne tradycje dlatego liczy na promocję regionu też w konkursach ogólnopolskich.
Oprócz dań, które wezmą udział w konkursie, przyznano też nagrody finansowe i wyróżnienia. Przyznano dwa miejsca pierwsze: I miejsce: KGW Czarna- Czarniecka Góra oraz I miejsce: KGW Wąsowskie Jagódki. Taka sama sytuacja była w wypadku miejsca II: przyznano je Rafałowi Hamerze oraz KGW „Kawusie” Kozia Wola. Wyróżnienia otrzymali: Leszek i Monika Komisarczykowie, Kamil Wojcierowski, KGW Piekielny Kociołek Niekłań, KGW Błotnica.