Ustawa o prawie do azylu jest potrzebna do zabezpieczenia granicy i uniknięcia destabilizacji – podkreślił w sobotę (22 marca) w Szczecinku kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o jak najszybsze podpisanie ustawy.
Trzaskowski w sobotę, podczas wiecu w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) powiedział, że ma plan na wzmocnienie bezpieczeństwa Polski. Oparty jest on na trzech filarach: wzmocnieniu armii i granicy, wzmocnieniu Unii Europejskiej i utrzymaniu jak najmocniejszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.
– My mamy bardzo mocne karty, chyba pierwszy raz w historii. Mamy bardzo silną armię, wydajemy prawie 5 proc. PKB na naszą obronność, mamy coraz silniejszą granicę – powiedział w kontekście relacji z USA Trzaskowski.
Dodał, że sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest niebywale istotny, „dlatego że Amerykanie dzisiaj są gwarantem bezpieczeństwa”. – Musimy być pewni, że będziemy mieć z nimi dobre relacje i będziemy ich przekonywać do tego, że muszą być zaangażowani w Europie i nie mogą dopuścić do tego, żeby Putin wygrał tę wojnę lub sprzedał jej koniec jako swoje bezpieczeństwo – podkreślił.
Wskazał, że naruszyłoby to na szwank bezpieczeństwo Europy i USA. – Musimy Amerykanom tłumaczyć, że tego typu scenariusz naruszyłby również i ich bezpieczeństwo – podkreślił.
Odnosząc się do wskazanego przez siebie trzeciego filaru powiedział, że każdy, kto myśli racjonalnie widzi, że Polsce potrzebne są i Stany Zjednoczone i Unia Europejska. – Nie ma dzisiaj żadnego zagrożenia ze strony Unii Europejskiej, zagrożenie jest ze strony Rosji – zaznaczył Trzaskowski. – Jeśli ktoś tego nie rozumie, to nie rozumie podstawowej racji stanu. W tej sprawie wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem – podkreślił.
Podczas wystąpienia nawiązał do ustawy dotyczącej czasowego zawieszenia prawa do azylu. – Ta ustawa mówi o rozwiązaniach humanitarnych. Ona jasno mówi, że jeżeli straż graniczna będzie wiedziała, że ktoś np. ucieka przed reżimem Łukaszenki, że jego życie jest zagrożone, to taka osoba będzie mogła być potraktowana inaczej. Jeżeli dziecko znajdzie się na granicy, ono będzie mogło być potraktowane inaczej. Tam są zapisy humanitarne – mówił Trzaskowski.
Jego zdaniem, ustawa jest potrzebna do tego, „żeby jasno zabezpieczyć naszą granicę i nie dopuścić do tego, żeby Putin razem z Łukaszenką próbowali nas destabilizować, sprowadzając na granice zorganizowane grupy, które próbują przedrzeć się do Europy”.
– Nie rozumiem, dlaczego prezydent Andrzej Duda przez cztery dni jeszcze tej ustawy nie podpisał – przyznał. – Apeluję do pana prezydenta, to nie jest czas na naukę. Trzeba jak najszybciej tę ustawę podpisać – podkreślił.
Nowelizacja ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Będzie ono mogło zostać wprowadzone rozporządzeniem Rady Ministrów na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji. Powinno uwzględniać „potrzebę zapobieżenia destabilizacji sytuacji wewnętrznej” w kraju oraz mieć na celu „możliwie jak najmniejsze ograniczenie praw cudzoziemców zamierzających ubiegać się o udzielenie ochrony międzynarodowej”.
Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres ten będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony.