Mimo nadejścia wiosny, wciąż można korzystać z narciarskich tras w górach.
Na Kasprowym Wierchu działa wyciąg krzesełkowy w Kotle Gąsienicowym, jazda odbywa się po naturalnym śniegu. Czynny jest też ośrodek Polskich Kolei Linowych na Jaworzynie Krynickiej.
– Warunki narciarskie na Kasprowym Wierchu są nadal bardzo dobre. Ostatnie opady śniegu pozwoliły na utrzymanie i przygotowanie trasy, a na koniec tygodnia zapowiadane są kolejne opady. W Dolinie Gąsienicowej, jeżeli tylko warunki atmosferyczne w górach pozwolą, będzie można jeździć nawet do weekendu majowego – powiedział PAP Łukasz Chmielowski z Polskich Kolei Linowych (PKL).
Ze względu na położenie trasy w Tatrzańskim Parku Narodowym, nie ma tam możliwości sztucznego naśnieżania. Od początku ferii zimowych można było jeździć na nartach ze szczytu Kasprowego Wierchu do Doliny Gąsienicowej. Śniegu jest jednak zbyt mało, aby szusować na przeciwległym stoku, czyli w Dolinie Goryczkowej. Zamknięta jest też nartostrada do Kuźnic.
Na nartach nadal można jeździć także w Białce Tatrzańskiej. Ośrodek będzie czynny co najmniej do 30 marca, w godzinach od 9.00 do 17.00. Działają tam koleje nr: II, III, IV, VI, VIII, IX oraz Snowpark.
Ośrodek Polskich Kolei Linowych na Jaworzynie Krynickiej ma być czynny do końca marca.
W ostatnią niedzielę sezon zakończyły kolejne stacje narciarskie na Podhalu, m.in. na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem oraz stacja Małe Ciche.