M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Kielecka Rada Miasta zdecydowała o zdjęciu z porządku obrad dzisiejszej (czwartek, 3 kwietnia) sesji projektu uchwały dotyczącej zgody na budowę budynku wieloomieszkaniowego w trybie ustawy lex deweloper w rejonie ul. Koneckiej. Decyzja zapadła po burzliwej dyskusji i licznych uwagach wskazujących na potencjalne pogorszenie jakości życia mieszkańców okolicznych domów jednorodzinnych.
Jak informowaliśmy od początku inwestycja budziła sprzeciw zarówno okolicznych mieszkańców, jak i sióstr karmelitanek z Klasztoru Mniszek Bosych Zakonu Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Podczas sesji obecni byli także mieszkańcy Baranówka, którzy wyrazili swoje stanowisko poprzez transparenty z hasłami takimi jak: „Uszanujcie naszą dzielnicę”, „Domki – tak, Bloki – nie”, „Park kieszonkowy przy lesie = piaskownica na Saharze”, czy „Nie zostawiajcie nas z problemem”.
W związku z licznymi głosami sprzeciwu uchwała została wycofana na wniosek przedstawiciela inwestora, firmy FABE CONSTRUCTION. Decyzja zapadła w trakcie przerwy, podczas zakulisowych rozmów. Prezes firmy, Krzysztof Ciupa, zaznaczył, że inwestor jest gotów rozszerzyć zakres planowanej przebudowy ul. Koneckiej.
– Dostrzegamy, że ta droga budzi najwięcej emocji. Po konsultacji z prezesem drugiej firmy zajmującej się drogami, jesteśmy w stanie zaproponować modernizację dalszej części ul. Koneckiej. Mówimy tu o przeprofilowaniu drogi, utwardzeniu jej i rozwiązania kwestii odwodnienia. Niestety nie jesteśmy przebudować całości, o której mówią mieszkańcy, ponieważ budżetowo nie mamy możliwości udźwignięcia takiego wydatku. Już teraz mamy obciążenie rzędu 1 mln zł na projekcie, z którego zwrot ma wynieść 10 mln zł. Jest to 10 proc. wartości inwestycji – mówił.
Do tej propozycji przychyliła się prezydent Agata Wojda, która jednocześnie zapowiedziała, że uchwała w sprawie tej inwestycji będzie procedowana na sesji nadzwyczajnej, która musi odbyć się do 15 kwietnia.
W opinii mieszkańców osiedla to wciąż za mało. Tomasz Daros, reprezentujących ich podczas sesji uważa, że deklaracja dewelopera nie jest żadnym sukcesem. Dodaje przy tym, że głównym problemem nie jest przebudowa gruntowej drogi, a sam fakt powstania bloku w otoczeniu domów jednorodzinnych i klasztoru.
– To jest istota tej sprawy. Wiadomo, że presja ma sens. Jednak inwestor od momentu zakupu działki miał jakiejś dwa lata na nawiązanie z nami kontaktu. To się jednak nie wydarzyło. Zapowiedzenie przebudowy dalszej części ul. Koneckiej nie jest ukłonem w naszą stronę. Układ tej drogi zupełnie różni się od wyglądu i kształtu jaki będzie ona miała albo ma od ponad 10 lat w dokumentach Miejskiego Zarządu Dróg. W tej chwili przedstawione argumenty nie przekonują nas do tego projektu – dodał.
Tymczasem radni nie byli jednomyślni w ocenie inwestycji. Zdaniem części z nich zabudowa wielorodzinna w tym miejscu nie powinien być w ogóle brana pod uwagę. Michał Płatek z klubu Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że obiekt wielorodzinny w tym miejscu zaburzy istniejący porządek urbanistyczny. Zdaniem radnego propozycja dewelopera jest pewnym ukłonem w stronę mieszkańców Baranówka. Jednak główny problem jest wciąż aktualny.
– Na terenie, gdzie do tej pory mieszkało kilkanaście osób, na ten krótki odcinek ul. Koneckiej, nagle planuje się wprowadzić kilkudziesięciu nowych mieszkańców w trzykondygnacyjnym bloku. Owszem rozwijajmy miasto, ale przy zachowaniu określonego porządku. Ten obszar jest bez wątpliwości przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną – podkreślił.
Z kolei Maciej Bursztein, przewodniczący klubu Perspektywy nie przekreśla jednoznacznie tego projektu. Przyznaje, że planowana zabudowa jest niezgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ale pod względem gabarytów jest mniejsza niż istniejące w tej okolicy budynki. W jego opinii, oferowane dodatkowe przedsięwzięcia stanowią spory wkład w lokalną infrastrukturę wypoczynkową oraz transportową.
– Inwestor zadeklarował dziś, że rozumie oczekiwania mieszkańców osiedla. Dlatego wystąpił z wnioskiem o wycofanie uchwały z porządku obrad i zapowiedział, że przebuduje ul. Konecką w większym zakresie. Ta droga obecnie urąga standardom miasta wojewódzkiego w XXI w. Stąd łącznie z modernizacją skrzyżowania ul. Koneckiej z ul. Ściegiennego poprawi się dostęp do tego terenu. Gruntowa droga zostanie kompleksowo zmodernizowana do poziomu ulicy z asfaltową nawierzchnią. Mnie to przekonuje – stwierdził.
Projekt firmy FABE CONSTRUCTION przewiduje budowę 25 lokali mieszkalnych i 40 miejsc postojowych. Dodatkowo zaplanowano park kieszonkowy o powierzchni 610 mkw. w rejonie skrzyżowania ul. Koneckiej i Obrzeżnej, którego koszt oszacowano na prawie 1 mln zł. W pierwotnym planie uwzględniono także przebudowę 60-metrowego odcinka ul. Koneckiej.
