– Wierzę w to, że jesteśmy w stanie zbudować silną Polskę. Imperium, które oprze się na własnych obywatelach – powiedział Artur Bartoszewicz. Ubiegający się o urząd prezydenta Polski niezależny kandydat uważa, że w naszym kraju powinna obowiązywać demokracja bezpośrednia dająca obywatelom, w jego opinii, realny wpływ na funkcjonowanie państwa.
Artur Bartoszewicz, doktor nauk ekonomicznych oraz kandydat na prezydenta Polski w trakcie spotkania z kielczanami na Placu Artystów przedstawił część założeń swojego programu wyborczego. Ocenił przy tym, że jako jedyny z kandydatów prezentuje realny plan rozwoju kraju, który jest oparty m.in. na programach poprawiających demografię Polski, budowie silnej armii, zapewnieniu bezpieczeństwa obywateli poprzez zatrzymanie napływu nielegalnych imigrantów czy sprzeciwie wobec angażowania się w wojnę na wschodzie Europy.
– Przedstawia się nam rozwiązania, które są niekorzystne. Zielony Ład, który nas okrada, pakt migracyjny, który nas zastrasza lub straszy się nas wojną, której nie ma i nie będzie. Odpowiedź jest tylko jedna – naród i jego obywatele muszą powiedzieć dość. Dość kłamstwom i absurdalnym narracjom kreowanym przez polityków. Oni bawią się nami – mówi.
– Nie chcę, by ktokolwiek uczył się zarządzania państwem za nasze pieniądze. Ja jestem do tego przygotowany, by wziąć odpowiedzialność za naród. Spośród wszystkich kandydatów to ja mam największe doświadczenie, wiedzę, kompetencje i wiem, o czym mówię. Gdy tworzyłem raport o Zielonym Ładzie, żaden polityk nie zabrał w tej sprawie głosu. Gdy poruszam temat dziedzictwa kulturowego, opieram się na własnych analizach, raportach i konkretnych działaniach, które sam wdrażałem. Jak mówię, że Polacy mają problem z alkoholizmem to wiem o tym, ponieważ to badałem – stwierdza.

Kandydat na prezydenta Polski jest także zdania, że odbywające się w ostatnich tygodniach debaty wyborcze są dyskusjami pozbawionymi sensu. Artur Bartoszewicz stwierdza przy tym, że najważniejsze partie polityczne zamiast rozwiązywać problemy Polaków skupiają się na walce między sobą, okradaniu państwa i rozdzielaniu stanowisk w państwowych spółkach.
– Walczę z tym systemem, aby demokracja stała się rzeczywistością. Chciałbym zbudować wspólnie z Polakami imperium. Polskę, która nie będzie kolonizowała, ale rozwijała. Kraj, który upomni się o tych wszystkich, którzy wyjechali. Te 20 mln Polaków za granicą i tych, którzy teraz zastanawiają się nad opuszczeniem Polski – podkreślił Artur Bartoszewicz.
Pełny program niezależnego kandydata na prezydenta Polski można przeczytać na stronie internetowej https://777.org.pl/
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 18 maja.