Nie trzy, ale dziesięć lat nieprzerwanego pobytu cudzoziemca w Polsce – PiS chce zaostrzyć warunki uzyskania polskiego obywatelstwa. Rząd również – wskazuje w środowym wydaniu „Rzeczpospolita”.
Jak dowiedziała się „Rz”, nad nowymi warunkami polskiego obywatelstwa prace planuje MSWiA. Przystąpią do nich już po wyborach prezydenckich. „Chcemy konsultować je z nowym prezydentem, którego prerogatywą jest nadawanie obywatelstwa”– tłumaczy „Rz” prof. Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych.
W środę w Sejmie ma być głosowany rządowy projekt o repatriacji, który zawiera także zmiany dotyczące obywatelstwa. Jak pisała „Rz”, projekt ma zwalczać nadużycia, ale też podwyższa budżet na sprowadzanie do Polski rodzin repatriantów. Wprowadza nowe, wyższe opłaty za przyjęcie wniosku o uznanie i nadanie obywatelstwa: 1669 zł. „Obecnie wniosek o nadanie obywatelstwa przez prezydenta jest bezpłatny” – podkreśla wiceminister Duszczyk. Wzrośnie także stawka z 58 zł do 277 zł za potwierdzenie posiadania obywatelstwa.
Rząd chce zreformować zasady dotyczące obywatelstwa i przedstawić je jesienią 2025 r. „Mamy świadomość, że Polska stała się krajem imigranckim i nowe prawo będzie brało to pod uwagę” – dodaje wiceminister Duszczyk.