25-letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego padła ofiarą oszustów. Kobieta zamiast zarobić podczas sprzedaży sukienki, uwierzyła cyberprzestępcom i straciła blisko 12 500 złotych.
W miniony piątek (9 maja) do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 25-letnia kobieta, która poinformowała mundurowych, że padła ofiarą internetowych oszustów. Z jej relacji wynikało, że poprzedniego dnia w popularnej mobilnej aplikacji wystawiła do sprzedaży sukienkę za 80 złotych.
Za pośrednictwem komunikatora skontaktowała się z nią osoba, która wyraziła chęć zakupu wystawionej przez nią rzeczy. Po uzgodnieniu warunków sprzedaży młoda mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego została poproszona o udostępnienie adresu e-mail. Następnie otrzymała wiadomość z linkiem celem odebrania płatności. 25-latka niczego nie podejrzewając, kliknęła na podany link i wtedy odebrała telefon od kobiety o wschodnim akcencie, która podawała się za pracownika platformy sprzedażowej. Twierdziła, że przeprowadzi zgłaszającą przez cały proces połączenia jej karty płatniczej z platformą sprzedażową. Po otrzymaniu kolejnego linka została przekierowana na stronę łudząco przypominającą witrynę jej banku, gdzie po wpisaniu hasła i loginu zalogowała się do bankowości elektronicznej. W trakcie rozmowy fałszywa pracownica poleciła akceptować rozmówczyni przychodzące z banku wiadomości, a także potwierdzić przelew na blisko 12 500 złotych. Jak twierdziła jest to forma zamrożenia jej środków na koncie, które po chwili za pomocą aplikacji sprzedażowej miały do niej powrócić. Jak się okazało pieniądze nie wróciły i ostrowczanka straciła 12 i pół tysiąca złotych.