Jest szansa na zakończenie akcji protestacyjnej w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach. Dyrekcja instytucji oraz przedstawiciele związków zawodowych w ramach przeprowadzonych dziś mediacji porozumieli się w sprawie sporu zbiorowego. Jest szansa, że ostateczne porozumienie w tej sprawie zostanie zawarte w najbliższych dniach.
Ze związkowcami oraz dyrekcją miejskiej instytucji spotkał się dziś mediator wyznaczony przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Przypomnijmy, że władze miasta pierwotnie zamierzały zwolnić 98 osób. W toku dyskusji i pod wpływem sprzeciwu związkowców liczba ta została zredukowana do 53.
Monika Zakrzewska, dyrektor MOPR informuje, że dotychczas w ramach zwolnień grupowych wypowiedzenia otrzymały 32 osoby. Zdecydowano, by docelowa grupa pracowników, z którymi planowane jest zakończenie współpracy zamknęła się w liczbie 41.
– Zwolnieniom grupowym podlegają przede wszystkim osoby, które osiągnęły wiek emerytalny, a więc mają inne źródło utrzymania. To też osoby, które pracowały u nas na umowach czasowych, a także pracownicy, których stanowiska pracy albo były niewłaściwie wykonywane, albo w toku restrukturyzacji zostaną zlikwidowane – tłumaczy.
Monika Zakrzewska zapewnia, że działania, których celem jest optymalizacja kosztów funkcjonowania MOPR oraz usprawnienie funkcjonowania miejskiej instytucji nie wpłynęły i w żaden sposób nie wpłynął na jakość świadczonych usług
Wiesław Koza miejski radny oraz przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Skanska S.A. informuje, że kluczowym argumentem w kwestii zakończenia sporu zbiorowego okazało się odwleczenie zakończenia procesu zwolnień grupowych do końca lutego 2026 roku. Pierwotnie datą graniczną był koniec lipca 2025 roku.
– Pracownicy, którzy otrzymali wypowiedzenia i jednocześnie złożyli pozwy do sądu pracy będą mieli możliwość kontynuowania pracy do końca lutego 2026 roku. Po tym terminie odejdą na emeryturę. Dodatkowo osoby te otrzymają 1 tys. dopłaty do pensji co miesiąc, aż do zakończenia stosunku pracy – tłumaczy związkowiec.
– Późniejsze odejście z pracy przełoży się na zwiększenie współczynnika świadczeń emerytalnych o około 200 zł. Jest to dla tych pracowników korzystne rozwiązanie, które zadowala także związkowców oraz dyrekcję MOPR – podkreśla Wiesław Koza.
Ostatecznym warunkiem zakończenia sporu zbiorowego jest podpisanie porozumienia przez Agatę Wojdę. Prezydent Kielc na podjęcie tej decyzji ma 21 dni (od piątku, 23 maja).