11 czerwca posłowie zdecydują czy udzielić rządowi wotum zaufania. Z wnioskiem wystąpił Donald Tusk. Poseł Lucjan Pietrzczyk, poseł Koalicji Obywatelskiej powiedział na antenie Radia Kielce, że premier chce w ten sposób przekonać się o stabilności rządu.
– Donald Tusk chce żebyśmy się określili, czy nadal będziemy realizowali program z wygranych wyborów parlamentarnych. Do kolejnych wyborów są dwa lata i mamy jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Głosowanie ma też pokazać, że koalicja jest, rządzi i się nie poddaje mimo porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich – mówi parlamentarzysta.
Lucjan Pietrzczyk nie traktuje poważnie propozycji Jarosława Kaczyńskiego o utworzeniu apolitycznego rządu technicznego.
– To są oczywiście jakieś bzdury. Elektorat PiS znany jest z tego, że łyknie wszystko, co powie prezes. Jest to próba wykolejenia, destabilizacji obecnej sytuacji politycznej i próba zdobycia tego, co dla Jarosława Kaczyńskiego jest najważniejsze, czyli władzy – zaznaczył polityk.
W niedzielnych wyborach prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki popierany przez Prawo i Sprawiedliwość pokonując kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.