Siły powietrzne przygotowują serię pokazów, które nazwano „Sztafetą pokoleń”. Na radomskim niebie pojawią się między innymi odchodzące w przeszłość legendy – samoloty szturmowe Su-22. Nie zabraknie też wielozadaniowych myśliwców FA-50 i F-16. Warto tam być i uważnie spoglądać w górę!
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show Radom 2025 odbędą się w ostatni weekend wakacji, czyli 30 i 31 sierpnia. Impreza od lat cieszy się ogromną popularnością wśród miłośników lotnictwa, a tegoroczna edycja ma szansę na trwałe zapisać się w ich pamięci. Także za sprawą ostatniego w historii dynamicznego pokazu samolotów Su-22 dla szerszej publiczności.
Przypomnijmy, maszyny te po 41 latach służby kończą swoją misję na polskim niebie. Maj był ostatnim miesiącem, kiedy na Su-22 prowadzono szkolenie. Teraz odbywają się tylko loty operacyjne oraz te związane z podtrzymywaniem nawyków kadry.
– Na 10 września planujemy dzień otwarty dla mediów – zdradza płk pil. Roman Stefaniak, dowódca 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego. – To taki ukłon w stronę fotografów i całego środowiska fanów, które zebrało się wokół Su-22. Dzień później nastąpi uroczysta zbiórka, przelot trzech maszyn i… koniec. Kolejnych lotów nie będzie – tłumaczy oficer.
Jednak zanim nastąpi moment rozstania z legendarnymi maszynami, na radomskim Air Show zobaczymy je najpierw w nocnych pokazach. Su-22 wykonają rozpoznanie wzrokowo-fotograficzne, a następnie symulowane uderzenie na cele naziemne. Kolejnego dnia (31 sierpnia) piloci powtórzą to zadanie. Tym razem w warunkach dziennych.
Oprócz Su-22 na radomskim niebie zaprezentują się również myśliwce MiG-29. One także wkrótce przejdą do historii, ustępując miejsca lekkim wielozadaniowym samolotom FA-50. Podczas Air Show widzowie będą mogli podziwiać także wielozadaniowe F-16 – symbole współczesnych możliwości Wojska Polskiego.
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.