O przemocy rówieśniczej rozmawiali w piątek (6 czerwca) w Kielcach wychowawcy, pedagodzy szkolni, nauczyciele, pracownicy internatów podczas Warsztatów Metodycznych.
Paweł Pilkiewicz, psycholog i terapeuta zajęciowy, przyznaje, że przemoc wśród rówieśników była i będzie, ale dzisiaj są inne możliwości jej rozprzestrzeniania.
– To propagowanie przemocy i eskalowanie jej poprzez środki przekazu takie jak chociażby Internet, czy komunikatory, którymi młodzież się posługuje. Dawniej, nawet jak młodzież dokonała przemocy w szkole, to wracała do domu i nie było tego szumu informacyjnego. Dzisiaj te zachowania negatywne mogą być promowane poprzez różnego rodzaju lajki – mówi Paweł Pilkiewicz.
17-letni Maja i Karol przyznają, że wśród ich rówieśników szkolnych przemoc występuje.
– Przemoc jest dosyć powszechnym zjawiskiem wśród moich rówieśników. To np. wyzwiska, czy hejtowanie w sieci – mówi Maja.
– Przemoc jest dziś dużym problemem wśród młodych osób. Zwłaszcza w takich placówkach, w których jest dużo osób, jak np. szkoła, czy internat. Przemoc oparta jest w głównej mierze na uprzedzeniach wobec innych osób. To przemoc zarówno psychiczna, jak i fizyczna – dodał Karol.

Marta Jagniątkowska, dyrektor Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych w Kielcach zaznacza, że młode osoby, które są ofiarami przemocy zawsze mogą zwrócić się do szkolnego pedagoga.
– Od wielu lat w szkołach obecny jest pedagog, psycholog. Tak też jest w naszej placówce. Bardzo ważne jest to, by uczulać dzieci i młodzież na to, że jeżeli doświadczają jakiejkolwiek formy przemocy nie bały się szukać pomocy. Zwrócić się mogą do nauczyciela, wychowawcy, czy do pedagoga szkolnego – dodała Marta Jagniątkowska.