Modernizacja kompleksu sportowego Orlik przy ulicy Południowej w Końskich, stanęła pod znakiem zapytania. Mimo rozstrzygniętego przetargu, żaden z wykonawców nie zdecydował się podpisać umowy. Inwestycja, która miała rozpocząć się na początku czerwca, może zostać poważnie opóźniona.
Burmistrz Końskich, Krzysztof Obratański informuje, że gmina unieważniła pierwszy przetarg, ponieważ oferty przekraczały kosztorys prac i dofinansowanie. Drugi przetarg mimo korzystniejszych cen również nie wyłonił wykonawcy.
– Zwycięzca przetargu odmówił podpisania umowy. Zaproponowaliśmy ją drugiemu oferentowi, ale po analizie dokumentacji oraz swoich zobowiązań także zrezygnował. Kolejna oferta znacznie przekraczała budżet i była nie do przyjęcia, dwukrotnie wyższa od zakładanego kosztorysu. Zdecydowałem więc o unieważnieniu przetargu.
Na przebudowę Orlika gmina otrzymała prawie 200 tys. zł z Ministerstwa Sportu, a teraz pojawiło się ryzyko utraty dotacji.
– Przygotowujemy powtórzenie przetargu, a jednocześnie konsultujemy z resortem sportu możliwość wydłużenia terminu na realizację tego zadania. Mieliśmy wykonać to do końca sierpnia i jak teraz rozpoczynamy procedurę, to będzie ciężko znaleźć wykonawcę.
Projekt zakładał kompleksową renowację boiska wielofunkcyjnego, w tym nową nawierzchnię i infrastrukturę boiska do koszykówki, modernizację boiska piłkarskiego ze sztuczną murawą, wymianę piłkochwytów oraz instalację systemu odwadniającego. Planowano również ustawienie dwóch nowych kontenerów użytkowych.
Władze miasta do wspomnianego dofinansowania chcą dołożyć 300 tys. zł, bo całkowity koszt inwestycji ma wynieść blisko pół miliona złotych.