Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach nadal podtrzymuje swoją decyzję dotyczącą niepodpisania umowy z Jackiem Jabrzykiem, który 17 kwietnia tego roku wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Rzecznik urzędu Przemysław Chruściel w przesłanym we wtorek (17 czerwca_ oświadczeniu, powołując się na decyzję Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach o wszczęciu śledztwa w sprawie przekazania poufnych informacji w trakcie trwania konkursu napisał: „zasadne były i nadal są wątpliwości Zarządu Województwa Świętokrzyskiego co do prawidłowości procedury konkursowej na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, a także decyzja o tym, aby tego postępowania nie rozstrzygać.”
Jak czytamy w oświadczeniu: „przedmiotem dochodzenia jest podejrzenie ujawnienia przez członków komisji konkursowej – w okresie od 4 do 7 maja 2025 roku – informacji objętych obowiązkiem zachowania bezstronności i poufności. Dotyczą one m.in. koncepcji kandydatów oraz innych danych związanych z prowadzonym konkursem, które miały zostać ujawnione pomimo podpisanego zobowiązania do zachowania tajemnicy”.
Przypomnijmy, już po ogłoszeniu wyników konkursu media zostały poinformowane, że Przemysław Tejkowski – jeden z kandydatów na stanowisko dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach uważa, że do rozstrzygnięcia nie powinno dojść, bowiem wcześniej złożył informację o rzekomych uchybieniach w procesie konkursowym polegających według niego na tym, że przed drugą turą konkursu szczegóły jego programu i innych uczestników zostały ujawnione w dzienniku „Rzeczpospolita”.
Już po zakończeniu konkursu podobne oświadczenie wystosował inny z kandydatów, Adam Sroka. Urzędnicy urzędu marszałkowskiego potraktowali oba protesty jako uzasadniające niepodpisywanie umowy ze zwycięzcą konkursu, co więcej 30 kwietnia ogłosili nowy konkurs na dyrektora teatru uzasadniając to właśnie rzekomymi nieprawidłowościami w przebiegu procedury konkursowej.
Tę uchwałę zarządu województwa świętokrzyskiego 15 maja uchylił wicewojewoda świętokrzyski uznając, że nie było ku temu podstaw prawnych. Identyczne stanowisko ogłosiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które jest organem współprowadzącym kielecki teatr.