Ponad 2 tony narkotyków zabezpieczyli kieleccy policjanci w trakcie likwidacji fabryki klefedronu działającej w powiecie samdomierskim.
Akcja została przeprowadzona we współpracy z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia i była wynikiem wielomiesięcznych działań policjantów.
Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że cała sprawa zaczęła się, gdy policjanci pracując przy innej sprawie natrafili na trop chemika mającego zajmować się wytwarzaniem zakazanych prawem substancji. Jak dodaje, w trakcie analizy zebranego materiału dowodowego okazało się, że miejsce, którego szukają mundurowi może znajdować się na terenie gminy Samborzec.
– W hali do której weszli, zabezpieczyli dwa reaktory do syntezy substancji chemicznych, ponad 2 tony narkotyków oraz kilka tysięcy litrów substancji chemicznych służących do produkcji narkotyków. Ustalenia śledczych wskazują, że skala procederu przestępczego była ogromna, a podczas jednokrotnego cyklu produkcji zabronionych substancji wytwarzane były narkotyki warte na czarnym rynku kilkanaście milionów złotych – wyjaśnia.
W sprawie zatrzymano 32-letniego mieszkańca Gdańska. Mężczyzna usłyszał zarzut wytwarzania znacznej ilości substancji psychotropowej o nazwie 4 CMC, a także posiadanie przyrządów laboratoryjnych służących do jej wytwarzania. W piątek, 27 czerwca, sandomierski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy.