W piątek (4 lipca) lepiej nie parkuj na ulicy Sandomierskiej w Kielcach.
Sprzątanie ulicy Sandomierskiej w Kielcach trzeba będzie powtórzyć. Przyczyną są zaparkowane tam pojazdy, które podczas akcji zamiatania odbywającej się w piątek, 27 czerwca uniemożliwiły zebranie zanieczyszczeń z jezdni. Kolejna próba uprzątnięcia drogi ma być podjęta w piątek, 4 lipca. Samochody, które będą tam w tym czasie parkowały mogą zostać odholowane.
Marcin Januchta, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przypomina, że poziomowe zamiatanie ul. Sandomierskiej ma objąć odcinek między ul. Poleską i Śląską.
– W najbliższy piątek ponownie wprowadzimy tymczasową organizację ruchu, która będzie obowiązywała od godz. 9.00 do godz. 14.00. Na pasie postojowym po prawej stronie ul. Sandomierskiej, w kierunku centrum, wprowadzony zostanie zakaz zatrzymywania się. Nawet pod rygorem odholowania pojazdu – podkreśla.
Bogusław Kmieć, rzecznik Straży Miejskiej w Kielcach informuje, że podczas poprzedniej próby posprzątania ulicy Sandomierskiej, strażnicy interweniowali 17 razy z powodu aut zaparkowanych mimo zakazu.
– Nałożono dwa mandaty karne. Pięć osób zostało pouczonych, a pozostali właściciele pojazdów zostali wezwani do stawienia się w sekcji wykroczeń Straży Miejskiej w Kielcach w celu złożenia odpowiednich wyjaśnień dotyczących niedostosowania się do umieszczonych na ul. Sandomierskiej znaków zakazujących postoju – mówi.
Bogusław Kmieć dodaje, że pouczenia otrzymały osoby, które zaparkowały pojazdy kilka dni wcześniej zanim na ul. Sandomierskiej pojawiło się oznakowanie informujące o akcji zamiatania i zakazie parkowania.
Z kolei kierowcy mający złożyć wyjaśnienia w sekcji wykroczeń Straży Miejskiej muszą się liczyć z tym, że w przypadku brak przedstawiania uzasadnionego powodu pozostawienia samochodu w czasie sprzątania drogi otrzymają mandaty.
Bogusław Kmieć przypomina, że za niedostosowanie się do obowiązującego zakazu parkowania grozi mandat karny w kwocie 100 zł oraz 1 punkt karny.