22 obozy harcerskie oraz 210 półkolonii zostało zgłoszonych jako wakacyjne wypoczynki w województwie świętokrzyskim. Do tego dochodzą regularne kolonie oraz obozy sportowe. Nad bezpieczeństwem uczestników będą czuwać m.in. urzędnicy kuratorium oświaty, strażacy i policjanci.
Piotr Łojek, Świętokrzyski Kurator Oświaty zapowiada, że wizytatorzy będą odwiedzali obozy i kolonie, gdzie sprawdzą, czy wszystko odbywa się zgodnie z przepisami.
– Podobnie jak w latach poprzednich, w tym roku planujemy sprawdzić ok. 30 procent miejsc, w których odbywają się wypoczynki. Dodatkowo uruchomimy specjalną linię telefoniczną, na którą będą mogli dzwonić rodzice mający uwagi bądź wątpliwości co do formy i jakości wypoczynku ich pociech – tłumaczy.
Kolonie i obozy harcerskie odwiedzają też strażacy. Kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach wyjaśnia, że głównym celem jest prewencja.
-Staramy się przede wszystkim przygotować obiekt wypoczynkowy tak, aby spełniał normy bezpieczeństwa. Zazwyczaj pojawiamy się na miejscu jeszcze zanim dotrą na nie wczasowicze i sprawdzamy, czy np. na terenie obozu zapewnione jest należyte bezpieczeństwo przeciwpożarowe, bądź czy jest możliwy dojazd służb w razie sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia uczestników. Natomiast kiedy obóz już się rozpocznie, przyjeżdżamy na miejsce w celu przeszkolenia zarówno jego uczestników, jak i kadry z zakresu bezpieczeństwa. Często przeprowadzamy także próbne ewakuacje- informuje.
To czy kolonia albo obóz zostały zorganizowane legalnie można sprawdzić na stronie internetowej wypoczynek.men.gov.pl