Oszuści w wakacje nie próżnują. Tym razem podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia.
Agnieszka Białas–Sitarska, rzecznik świętokrzyskiego oddziału funduszu informuje, że wysyłają profesjonalnie wyglądające e-maile i SMS-y, których nadawcą jest rzekomo Narodowy Fundusz Zdrowia.
– W tych wiadomościach oszuści zachęcają do kliknięcia w fałszywe linki lub do otwarcia niebezpiecznych załączników. Ta nowa próba oszustwa ma związek ze zwrotem składek na ubezpieczenie zdrowotne. Oszuści w ten sposób próbują wyłudzić dane osobowe. Nie klikajmy w podejrzane linki i nie otwierajmy niespodziewanych załączników. Warto zweryfikować adres strony internetowej. Warto także zwrócić uwagę na literówki, nietypowe znaki, czy adresy domen – radzi rzecznik.
Agnieszka Białas–Sitarska podkreśla, że Narodowy Fundusz Zdrowia nigdy nie prosi o podanie danych osobowych przez komunikatory internetowe, wiadomości e-mail, czy sms.
– NFZ także nigdy niczego nie sprzedaje w internecie i nie nakłania do zawierania umów kredytowych na sfinansowanie świadczeń zdrowotnych – wyjaśnia.
Jeżeli ktoś otrzyma wiadomość od NFZ i ma wątpliwości, co do jej wiarygodności, to może się skontaktować z funduszem, dzwoniąc na bezpłatną infolinię: 800 190 590.
W przeszłości oszuści podszywając się pod NFZ próbowali wyłudzić pieniądze oferując zakup apteczek, bony do aptek, czy karty ubezpieczeniowe. Narodowy Fundusz Zdrowia apeluje, by każdą próbę oszustwa zgłaszać na policję.