Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadził nowe badania profilaktyczne, które mają na celu wczesne wykrywanie raka szyjki macicy. Chodzi o test na obecność wirusa HPV oraz cytologię płynną. Dotychczas kobiety miały wykonywaną cytologię klasyczną.
Agnieszka Białas-Sitarska, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że program skierowany jest do kobiet w wieku od 25 do 64 lat.
– Materiał z szyjki macicy po pobraniu na podłoże płynne do badania przesiewowego, trafia w pierwszej kolejności do laboratorium na badania genetyczne HPV HR. Wykrycie obecności wysoko onkogennych typów wirusów brodawczaka ludzkiego w wymazie pobranym z szyjki macicy spowoduje, że w drugim kroku w razie konieczności z już raz pobranego materiału zostanie wykonana cytologia na podłożu płynnym – wyjaśnia Agnieszka Białas – Sitarska.
Cytologia na podłożu płynnym poprawia jakość badań, zwiększając dokładność oraz skuteczność wykrywania wczesnych zmian chorobowych.
Zdaniem dr n. med. Leszka Smorąga, specjalisty ginekologii onkologicznej, ginekologii i położnictwa, kierownika Zakładu Profilaktyki Onkologicznej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, wprowadzenie nowych metod diagnostycznych pozwoli skuteczniej identyfikować zmiany przedrakowe oraz wcześnie wykrywać raka szyjki macicy, zwiększając szanse na skuteczne leczenie.
– Dołączamy do reszty krajów europejskich, które już wprowadziły profilaktykę opartą na oznaczeniu wirusa HPV, czyli wirusa brodawczaka ludzkiego. Chodzi o to, by wykrywać na wczesnym etapie pacjentki, które są zakażone wirusem i u których dopiero ta nieprawidłowa cytologia może się rozwinąć – tłumaczy Leszek Smorąg.
Każde z badań będzie dostępne bezpłatnie raz na pięć lat.