W poniedziałkowy poranek (21 lipca) w oknie życia prowadzonym w Kielcach przez siostry nazaretanki ktoś zostawił noworodka. Chłopczyk trafił do szpitala.
Jak informuje ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej, alarm w oknie życia uruchomił się ok. godz. 7.00 rano. Siostra zakonna, która znalazła noworodka zadzwoniła pod numer 112 i przekazała dziecko załodze pogotowia.
– Przyjechało pogotowie z lekarzem, który wstępnie przebadał dziecko. Następnie udzielono noworodkowi pierwszej pomocy, bo dziecko tego wymagało. Na pewno to noworodek, ponieważ jego skóra była zabrudzona krwią, wodami płodowymi i innymi wydzielinami z porodu, więc to dziecko świeżo urodzone – opowiada.
Anna Mazur-Kałuża, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach poinformowała, że stan noworodka jest ciężki.
Kieleckie okno życia istnieje od 25 marca 2009 roku. Znaleziony chłopiec jest czwartym dzieckiem, które do niego trafiło.