Reforma szpitalnictwa i niedofinansowany system ochrony zdrowia – z takimi wyzwaniami będzie się mierzyć nowa minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska. Izabela Leszczyna opuszcza resort po ponad 19 miesiącach. Ma ją zastąpić Jolanta Sobierańska-Grenda.
Za kierownictwa Leszczyny na listy refundacyjne trafiły nowe terapie i leki, w tym onkologiczne, stosowane w chorobach rzadkich. Przywrócono finansowanie in vitro z budżetu państwa. Kobiety otrzymały w publicznym systemie dostęp do kompleksowego leczenia endometriozy i testów molekularnych, cytologii płynnej wykrywających wirusa raka szyjki macicy. Uruchomiła program badań profilaktycznych „Moje zdrowie” dla osób od 20. roku życia. Wszedł w życie zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów, także niezawierających nikotyny i saszetek nikotynowych, osobom niepełnoletnim. Leszczyna wprowadziła zmiany w Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz uszczelniające działalność tzw. receptomatów.
W sytuacji braku zmiany prawa aborcyjnego Leszczyna przygotowała wytyczne dla szpitali i lekarzy dotyczące przerywania ciąży, w których zaznaczono, że do procedury przerwania ciąży wystarcza jedno orzeczenie lekarza stwierdzające istnienie przesłanki zagrożenia życia lub zdrowia kobiety, w tym na przykład zaświadczenie lekarza psychiatry. Leszczyna uruchomiła rozporządzeniem program pilotażowy dla aptek, który zakłada, że receptę na tabletkę „dzień po” może wystawić farmaceuta – była to reakcja na weto prezydenta Andrzeja Dudy.
Ministerstwo Zdrowia pod kierownictwem Leszczyny odblokowało pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na inwestycje w ochronie zdrowia (zapowiadana pula to w sumie 18 mld zł). Stało się to mimo braku przyjęcia ustawy, kamienia milowego, dotyczącego modernizacji szpitalnictwa.
Eksperci pozytywnie ocenili efekty polskiej prezydencji w kwestii ochrony zdrowia – zwłaszcza przyjęcie projektu unijnych przepisów o bezpieczeństwie lekowym.
Leszczynie nie udało się przeprowadzić reformy szpitalnictwa. Rządowy projekt przygotowany przez resort Leszczyny zakłada elastyczne przekształcanie oddziałów i łączenie szpitali przez samorządy. Szpitale mają być zachęcane do przekształceń. To okrojona wersja propozycji, którą Leszczyna przedstawiła w lipcu 2024 r. Reforma miała sprawić, że szpitale będą efektywniej wykorzystywać zasoby, w tym kadry. Szpitalnictwo powiatowe miało zostać dostosowane do potrzeb wynikających z demografii – czyli starzejącego się społeczeństwa.
Nowa minister zdrowia, podobnie jak Leszczyna, będzie mierzyła się z niedofinansowaniem systemu ochrony zdrowia. W 2025 r. konieczne było zwiększenie dotacji podmiotowej dla NFZ na finansowanie świadczeń. W czerwcu suma dotacji dla NFZ osiągnęła 23,45 mld zł (planowano 18,3 mld zł na cały rok), a Leszczyna zapowiadała kolejne. Planu finansowego NFZ na 2025 r. nie zatwierdził minister finansów. Niektóre szpitale powiatowe pod koniec ubiegłego roku ograniczały przyjęcia na planowane zabiegi.
Leszczyna podkreślała, że wpływy ze składki zdrowotnej są niewystarczające. Zaznaczała, że chciałaby, aby składka była jak najwyższa, ale musi ona być akceptowana przez ogół społeczeństwa.
Mimo napiętej sytuacji finansowej w ochronie zdrowia rząd w 2024 r. doprowadził do obniżenia składki zdrowotnej od najniższej podstawy dla przedsiębiorców w 2025 r. Obniżki składki dla większości przedsiębiorców w 2026 r. zawetował prezydent Andrzej Duda.
Szpitale i NFZ sygnalizują problem z finansowaniem podwyżek wynagrodzeń w ochronie zdrowia, które co roku wchodzą w życie 1 lipca. Leszczyna pod koniec czerwca zatwierdziła blisko 18 mld zł m.in. na ten cel w perspektywie 12 miesięcy, a także na nadwykonania. Są głosy krytyczne wobec tego rozwiązania. Przedstawiciele szpitali powiatowych zauważyli, że kwota ta nie obejmuje wynagrodzeń personelu kontraktowego (przede wszystkim lekarzy specjalistów).
Ministerstwo Zdrowia pod kierownictwem Leszczyny przymierzało się do weryfikacji niektórych rozwiązań w tzw. ustawie podwyżkowej w uzgodnieniu ze stroną społeczną. Leszczyna w ostatnich tygodniach urzędowania zapowiadała także, że chciałaby uregulować kwestię kontraktów lekarzy zawieranych ze szpitalami w publicznym systemie ochrony zdrowia.
Leszczyna nie zdążyła przeprowadzić przez Radę Ministrów projektu, który miał ograniczyć dostępność alkoholu. Zakazane zgodnie z projektem ma być promowanie piwa, w tym w formie bonusów, sprzedaż alkoholu w postaci innej niż płynna. Do projektu nie trafił zapowiadany przez resort zdrowia zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w nocy.
Nową minister zdrowia czeka także dokończenie reformy środowiskowej opieki w Centrach Zdrowia Psychicznego. Kolejne wyzwanie to wprowadzenie centralnej elektronicznej rejestracji na wizyty u lekarzy, na zabiegi i operacje.