Nieznani sprawcy zrzucili ławkę do dawnego kamieniołomu na kieleckiej Kadzielni, wcześniej wyrywając ją z okolic skateparku. Uszkodzeniu uległa pompa doprowadzająca wodę na górę kaskady. Naprawa potrwa co najmniej kilka tygodni.
Mirosław Hejduk, dyrektor Geonatury Kielce, która zarządza Parkiem Kadzielnia przekonuje, że instytucja często musi mierzyć się z aktami wandalizmu. Już wcześniej zdarzały się sytuacje, gdy z platformy nad wodospadem zrzucane były różne przedmioty, np. sklepowe wózki. Pierwszy raz doszło jednak do uszkodzenia elementów instalacji.
– Wyrwano ławkę ze skateparku i wrzucono nam pod wodospad tak nieszczęśliwie, że trafiła w rurę zasilającą. Teraz żeby tę pompę kilkusetkilogramową wyjąć, musimy wziąć dźwig, a następnie przewieźć urządzenie do fabryki. Więc to wszystko potrwa – informuje Mirosław Hejduk.
Asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach potwierdza, że wpłynęło zgłoszenie w tej sprawie. Straty wstępnie oszacowano na ok. 20 tys. zł.
– Zabezpieczamy materiał dowodowy i ustalamy okoliczności tego zdarzenia m.in. to jak doszło do uszkodzenia pompy – mówi asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Za niszczenie mienia ustawodawca przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.