Zapowiadana od wielu lat rewitalizacja płyty Placu Wolności staje się faktem. Miasto Kielce na realizację inwestycji otrzymało 37 mln zł. Tymczasem budowa podziemnego parkingu z funkcją schronu nadal nie została przesądzona. Ratusz prowadzi w tej sprawie rozmowy z prywatnymi inwestorami. Urzędnicy liczą także na rządowe wsparcie.
Pieniądze na przebudowę płyty jednego z najważniejszych miejskich placów pochodzą w większości z Unii Europejskiej. Ponad 33 mln zł., to wsparcie przyznane w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Z kolei niemal 4 mln zł stanowi dofinansowanie rządowe.
Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego jest przekonana, że projekt pozytywnie wpłynie na wizerunek miasta oraz jakość życia kielczan. Dodaje przy tym, że w jej opinii przedsięwzięcie nie powinno być realizowane bez podziemnego parkingu.

– Chcę zapewnić, że jako marszałek województwa świętokrzyskiego poczyniłam wszelkie starania, aby wesprzeć miasto w pozyskaniu pieniędzy na budowę podziemnego parkingu. Wiemy, że jest on niezbędny i już na etapie negocjacji usilnie zabiegaliśmy o to, by Komisja Europejska wyraziła zgodę na udzielenie wsparcia. Takiej zgody jednak nie było i nie ma – mówi.
– Niemniej, z uwagi na fakt, że kwestie obronności są obecnie niezwykle ważne, zwróciłam się do Komisji Europejskiej o wyrażenie zgody na udzielenie miastu Kielce pomocy finansowej na budowę parkingu. Nadal nie otrzymałam odpowiedzi. Liczę jednak na to, że władzom miasta uda się znaleźć prywatnego partnera zainteresowanego tym projektem – stwierdza Renata Janik.
Z kolei Agata Wojda, prezydent Kielc podkreśla, że rewitalizacja płyty Placu Wolności to przede wszystkim inwestycja w zagospodarowanie zdegradowanej przestrzeni w centrum miasta, która jej zdaniem powinna służyć mieszkańcom Kielc. Zapewnia przy tym, że urząd miasta wciąż pracuje nad znalezieniem pieniędzy na budowę podziemnego parkingu.
– Chcemy te dwa ważne elementy zgrać. Jesteśmy w trakcie procesu wyłonienia prywatnego partnera, aby zyskać kapitał niezbędny dla tej inwestycji. Proces ten jest podzielony na dwa etapy. W tej chwili przeprowadzimy analizę opłacalności tego projektu. Na jej podstawie zaprezentujemy potencjalnym prywatnym partnerom, jak to przedsięwzięcie wyglądałoby od strony finansowej. Chcielibyśmy do końca tego roku wiedzieć z kim możemy nawiązać w tej sprawie współpracę – tłumaczy.
Agata Wojda dodaje, że miasto prowadzi rozmowy w sprawie współpracy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego z trzema firmami. Nie wyklucza jednak, że w chwili ogłoszenia przetargu grono zainteresowanych może się powiększyć.
– Kolejnym krokiem będzie aktualizacja dokumentacji. Pamiętajmy, że na część z elementów tego przedsięwzięcia mamy pozwolenia i projekt, ale możliwe, że niezbędne będą ewentualne poprawki. Wiemy, że obie inwestycje nie mogą być realizowane osobno. W naszym założeniu ma to być jedno zadanie realizowane przez jednego wykonawcę wyłonionego w przetargu – wyjaśnia.

Miasto nie wyklucza także sięgnięcia po rządowe wsparcie z programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Jak informowaliśmy wojewoda świętokrzyski zapowiedział, że istnieje możliwość budowy parkingu przy takim wsparciu, ale najwcześniej w przyszłym roku.
– Pewnym wyzwaniem jest roczny czas realizacji inwestycji. Przynajmniej dotychczas nie były to projekty wieloletnie. Jednak to nie jedyne źródło dofinansowania. Nie zapominajmy, że mają być uruchomione także środki z Krajowego Planu Odbudowy, które również mogą być wykorzystane przy współfinansowaniu projektów o podwójnym przeznaczeniu – mówi prezydent Kielc.
Ile dokładnie może kosztować budowa parkingu podziemnego? Prezydent Kielc na razie nie precyzuje tej kwoty. Zwraca przy tym uwagę, że ostateczna wartość projektu będzie możliwa do oszacowania w momencie wybrania prywatnego partnera chcącego współfinansować budowę obiektu.
– Na pewno będzie to więcej, niż płyta Placu Wolności. Pamiętajmy, że mówimy o budowie parkingu dla 250 pojazdów oraz niezbędnych wzmocnieniach i spełnieniu wszystkich wymogów dla obiektu pełniącego funkcję miejsca schronienia – dodaje Agata Wojda.
Odnowiony plac ma być podzielony na 3 funkcjonalne obszary: reprezentacyjny, kreatywny i wypoczynkowy. Pojawią się też nowe nasadzenia, oczko wodne, plac zabaw, scena oraz publiczna toaleta. Płyta będzie mogła być wykorzystywana także na sezonowe ogródki gastronomiczne. W ramach inwestycji przebudowane zostaną też okalające ulice. Ponadto wyznaczone będzie 40 miejsc postojowych dla samochodów.
Prace budowlane zgodnie planem władz miasta mają rozpocząć się najwcześniej w drugiej połowie 2026 roku. Przedsięwzięcie ma być ukończone w 2029 roku.