MSZ poinformowało w czwartek (31 sierpnia), że Andrzej Szejna zakończył pracę w ministerstwie na stanowisku wiceministra.
– Bardzo dziękuję za pana pracę w MSZ, którą w przeszłości i obecnie oceniałem pozytywnie – powiedział szef MSZ Radosław Sikorski zwracając się do Szejny.
Jak zaznaczył, od teraz Szejna reprezentuje władzę zwierzchnią, czyli Sejm RP.
Andrzej Szejna od końca marca br. przebywał na urlopie po tym, jak media poinformowały o jego problemach oraz o prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek, czyli rozliczaniu wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych. Pojawiły się wówczas także doniesienia, że Szejna nie został zweryfikowany przez ABW, a czasowy dostęp do dokumentów ściśle tajnych wydał mu szef MSZ Radosław Sikorski.
Wiceminister zapewnił wówczas, że zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu” i odzyskał kontrolę nad zdrowiem; zapewnił też o prawidłowym rozliczaniu tzw. kilometrówek. Premier Donald Tusk poprosił szefa MSZ o urlopowanie Szejny oraz o „pilne wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie. Sikorski pytany w kwietniu o dalsze losy wiceministra Szejny po zakończeniu przez niego urlopu podkreślał, że wiele będzie zależało od wyniku poszerzonego sprawdzenia przez ABW.
W połowie czerwca Sikorski wręczył Marcinowi Bosackiemu nominację na stanowisko sekretarza stanu w MSZ. Bosacki zastąpił w kierownictwie MSZ Jakuba Wiśniewskiego, który został szefem Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka.