Ryby z miejskiego stawu w parku miejskim im. Stanisława Staszica w Kielcach zostaną odłowione. Część okazów trafi do zbiornika wodnego po drugiej stronie miasta.
Urząd miasta prowadzi postępowanie przetargowe, którego celem jest znalezienie firmy mającej zająć się odłowem ryb. Barbara Sipa, rzecznik prezydenta Kielc wyjaśnia, że celem przedsięwzięcia jest przeniesienie części z nich do zbiornika w Mójczy.
– Działanie ma charakter profilaktyczny. Ma zapobiec zjawisku tzw. przyduchy, czyli niedoborowi tlenu w wodzie, co szczególnie latem może prowadzić do masowego śnięcia ryb. Odłów zostanie przeprowadzony przy użyciu metody elektropołowu, która jest bezpieczna i mało inwazyjna. Prace będą realizowane etapami, a po każdym odłowie wykonawca przygotuje raport wraz z dokumentacją fotograficzną – wyjaśnia.
Akcja ma skupić się na tych gatunkach, których obecność przyśpiesza zjawisko eutrofizacji, czyli wzbogacania wody w substancje odżywcze, co z kolei prowadzi do nadmiernego rozwoju glonów i roślin wodnych.
– Odłów dotyczy przede wszystkim gatunków, które przyczyniają się do użyźniania wody. Jak karp, karaś srebrzysty, leszcz czy płoć. W zbiorniku pozostaną ryby ozdobne takie jak karpie koi i złote ofry. To także drapieżniki – szczupaki, sandacze i okonie. Całość działań zostanie zrealizowana najpóźniej do 15 października 2025 roku – dodaje.
– Dzięki tym działaniom chcemy zadbać o równowagę biologiczną oraz zapewnić rybom odpowiednie warunku życia – zapewnia Barbara Sipa.
Rzeczniczka dodaje, że redukcja liczebności ryb nie jest związana z trwającą bioremediacją stawu. Przypomnijmy, że we wrześniu 2023 roku rozpoczęło się biologiczne oczyszczenie zbiornika wodnego.
Prowadzone działania mają przede wszystkim na celu odmulenie dna i poprawienie jakości wody przez usuniecie z niej nadmiernej ilości glonów. Oczyszczanie stawu miejskiego jest prowadzone za pomocą mikroskopijnych organizmów oraz odpowiednio dobranych roślin.
Proces oczyszczania wody w stawie miejskim ma potrwać do września 2025 roku.