W spotkaniu 2. kolejki Betclic 3. ligi Naprzód Jędrzejów przegrał w sobotę (9 sierpnia) przed własną publicznością z Avią Świdnik 0:1 (0:1).
Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 8. minucie spotkania Damian Zbozień.
Trener zespołu z Jędrzejowa – Marcin Pluta podkreślał, że mimo wcześnie straconej bramki jego zespół zaprezentował się dobrze, szczególnie po przerwie.
– To już drugi mecz z rzędu, w którym tracimy gola po stałym fragmencie gry. Czy ta bramka wpłynęła na przebieg spotkania? Myślę, że nie, bo Avia zagrała tak, jak się spodziewaliśmy – bardzo dobrze w niskiej obronie, nastawiając się na szybkie przejście do kontrataku.
– W pierwszej połowie byliśmy trochę bojaźliwi i mało konkretni w ostatniej strefie ofensywnej – brakowało nam precyzyjnego strzału czy wygranej sytuacji jeden na jeden. Kontrolowaliśmy grę, jeśli chodzi o posiadanie piłki, ale bez wyraźnych okazji. Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej – totalnie zdominowaliśmy rywala w posiadaniu, stworzyliśmy trzy świetne sytuacje, a w kilku innych zabrakło nam decyzji o oddaniu strzału.
– Mimo rozczarowania wynikiem uważam, że postawa w drugiej połowie jest kierunkiem, w którym powinniśmy iść jako zespół i klub. W tym meczu nie zasłużyliśmy na porażkę, ale taka jest piłka – musimy wziąć odpowiedzialność i dalej pracować, bo jesteśmy we właściwym procesie. Mam nadzieję, że na efekty wynikowe nie będziemy musieli długo czekać – podsumował trener Pluta.
W następnym spotkaniu o ligowe punkty Naprzód zmierzy się na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska. Ten mecz rozegrany zostanie w piątek, 15 sierpnia o godzinie 17.00.