Wystawa malarstwa „Współczesne inspiracje pasiakiem świętokrzyskim ze zbiorów Muzeum Wsi Kieleckiej” oraz fotografii „Krajobraz minimalnie uproszczony” można od wtorku, 12 sierpnia oglądać w Centrum Dydaktyczno-Konferencyjnym Wilaneska przy Parku Etnograficznym w Tokarni.
Autorem wystawy jest artystyczne małżeństwo: malarka Karolina Sideł-Kozieł i fotograf Grzegorz Sideł. Jak tłumaczą, inspiracje na prace pojawiły się, kiedy na cztery dni zamieszkali w skansenie. Dzięki temu fotografie mogły powstawać o każdej porze dnia.
– Szczególnie fascynujące były zdjęcia, kiedy słońce się kładło, czyli tuż przed zachodem, a jeszcze bardziej fascynujące były, kiedy słońce wstawało. Takiej Tokarni nie widziałem nigdy, a teraz miałem okazję. Powiem szczerze, że taka spokojna, cicha Tokarnia działa jak przeniesienie w czasie, bo brak ludzi i absolutna cisza oraz panujący tu nastój powodowały, że czułem się, jakbym się teleportował do czasów, kiedy byłem dzieckiem, kiedy jeździłem do mojego dziadka na wieś – przyznał.
Choć była silna pokusa, żeby zatrzymać skansen w kolorze, Grzegorz Sideł ograniczył się tylko do fotografii czarno-białej.
– Nie chciałem pokazywać Tokarni pocztówkowo, szablonowo. Ona jest piękna w kolorze, ale uznałem, że chcę ją zrobić w sposób sentymentalny, uproszczony, czyli w taki, jak lubię, minimalistyczny. Żeby zabrać ten kolor, aby nie przyćmił tego, co jest dla mnie istotą, a więc to przeniesienie w czasie, mimo że zdjęcia są współczesne – tłumaczy.

Ta monochromatyczna fotografia jest zestawiona z obrazami przesyconymi czerwienią świętokrzyskiej zapaski. Pasiak to ulubiony motyw Karoliny Sideł-Kozieł, który stał się inspiracją do kolejnego cyklu malarskiego. Jak mówi, ten jest wyjątkowy.
– Ten jest jubileuszowy, bo w tym roku przypada 10. rocznica pierwszej wystawy inspirowanej pasiakiem świętokrzyskim. Różni się też tym, że zazwyczaj tych inspiracji szukam w Tokarni podczas spotkań z paniami, które przywożą ze sobą zapaski, ale też jeżdżę na przeglądy kół gospodyń wiejskich, na przeglądy muzyki ludowej, gdzie panie są ubrane w ten element garderoby. Czasami też odwiedzamy małe miejscowości. Zawsze wtedy fotografujemy. Tutaj w Muzeum Wsi Kieleckiej mogliśmy te zapaski dotknąć, zobaczyć. Ważne, że są one oryginalne, nie odtwarzane. Udało mi się nawet wejść do archiwum muzealnego, gdzie mogłam porównać kolorystę aż tak wielu zapasek na raz. To było bardzo ciekawe doświadczenie – przyznaje.
Prace można oglądać do 15 września.

Małgorzata Krzywda, kierownik Parku Etnograficznego w Tokarni zwraca uwagę, że wystawy powstały w ramach projektu „Folklor jako integralny element kultury współczesnej – I Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej”, który uzyskał dofinansowanie w ramach programów Narodowego Centrum Kultury, EtnoPolska. Edycja 2025.
– To projekt, który ma ukazywać folklor w formie współczesnej, więc cieszymy się, że dostaliśmy to dofinansowanie i udaje nam się pokazać tę tradycję w nowoczesnej postaci. Zorganizowaliśmy już webinary, które można znaleźć na naszym muzealnym YouTube. Dziś mamy wystawę, za chwilę będzie kolejny wernisaż, a zakończenie projektu odbędzie się 14 września i już dziś zapraszamy na I Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej – zachęca.
Beata Ryń, rzecznik Muzeum Wsi Kieleckiej zapowiada, że festiwal będzie świętem różnych sztuk.
– Pokażemy jak folklor inspiruje współczesnych artystów. Będzie więc m.in.: pokaz mody, bo przecież folklor ma wpływ także na sztuki kreatywne, będzie również spotkanie z wybitnym pisarzem Witem Szostakiem, które będzie dotyczyło książki „Oberki do końca świata” – fantastyczna publikacja, jak również fantastyczny autor – zaznacza.