W 4. kolejce Betclic 3. Ligi piłkarze rezerw Korony Kielce staną przed szansą odniesienia pierwszego w tym sezonie zwycięstwa przed własną publicznością. Żółto–Czerwoni podejmować będą w niedzielę (24 sierpnia) na stadionie przy ulicy Szczepanika Stal Kraśnik.
Przed tygodniem kielczanie zdobyli pierwszy w rundzie jesiennej komplet punktów, wygrywając w Świdniku ze Świdniczanką 2:1. Stal jest beniaminkiem rozgrywek, który na trzecioligowe boiska wrócił po czterech latach. Jak na razie drużyna z Kraśnika nie zachwyca, ma na koncie zwycięstwo i dwie porażki.
– Na pewno nie zachwyca, natomiast wygrała u siebie ze Starem Starachowice, czyli zespołem mającym jakieś tam aspiracje. Żadnego rywala nie będziemy lekceważyć i podejdziemy do tego starcia maksymalnie skoncentrowani. Chcielibyśmy wygrać u siebie, bo wypuściliśmy zwycięstwo z Podlasiem Biała Podlaska. Z jakiejś strony chcielibyśmy się zrehabilitować za tamto spotkanie – powiedział trener Marek Mierzwa.
Mecz rezerw Korony ze Stalą Kraśnik rozpocznie się na stadionie przy ulicy Szczepanika w Kielcach w niedzielę o godzinie 12.