Sierpień to miesiąc, w którym organizowane są popularne dożynki. To czas, kiedy dziękujemy za tegoroczne plony i ciężką pracę rolników, sadowników i ogrodników. To również moment integracji i świętowania.
W niedzielę (24 sierpnia) święto plonów odbyło się między innymi w Bielinach. To gmina, gdzie tradycje rolnicze zakorzenione są bardzo mocno – podkreśla wójt Sławomir Kopacz.
– Jest bardzo duże przywiązanie do ziemi, a my wszyscy chcemy rolnikom za ich trud i bardzo ciężką pracę podziękować. Oni przynieśli tradycyjne wieńce, uwite z tegorocznych zbóż, bo ta tradycja w gminie jest bardzo żywa – zaznacza.
Starosta dożynek Dariusz Kuroś zaznaczył, że ten rok nie był dobry dla rolników, a przede wszystkim sadowników.
– Bieliny to szczególna gmina na mapie województwa. Uprawiamy tu owoce miękkie, truskawki i borówki. To był ciężki rok z uwagi na to, że wystąpiły przymrozki wiosenne. Trzeba było zadbać o ten owoc, aby wydał obfite plony. Z uwagi na to, że cena w tym roku była adekwatna do włożonej pracy i tego trudu ciężkiego od samej wiosny, możemy powiedzieć, że w części jesteśmy zadowoleni – dodaje starosta dożynek.

Dożynki w Bielinach rozpoczęły się uroczystym korowodem z wieńcami, muzyką i symbolami dożynkowymi. Wyruszył sprzed Centrum Tradycji, Turystyki i Kultury Gór Świętokrzyskich. Następnie na stadionie sportowym odprawiona została uroczysta msza święta dziękczynna za zbiory. Po nabożeństwie odbyła się część artystyczna. Na scenie zaprezentowały się lokalne zespoły ludowe i soliści.
Dożynkowe spotkanie zakończył koncert kapeli „Adaśki”. W trakcie imprezy nie mogło zabraknąć stoisk z regionalnymi specjałami, rękodziełem i atrakcjami dla całych rodzin.