Mistrzostwo Polski i Liga Mistrzów są głównym celem Industrii Kielce na ten sezon – podkreślił na antenie Radia Kielce Paweł Papaj, pełniący obowiązki prezesa zespołu.
Jego zdaniem, po ostatnich zmianach kielecka drużyna jest mocniejsza.
– Bierzmy pod uwagę, że po długich kontuzjach tak naprawdę dopiero teraz na 100 procent wracają Alex Dujszebajew (który po kilku miesiącach absencji grał tylko końcówkę sezonu), Szymon Sićko i Hassan Kaddah. Na nich już teraz musimy bardzo mocno liczyć. Patrząc na nowych zawodników, myślę że Piotr Jędraszczyk jako środkowy rozgrywający wniesie duży powiew świeżości w naszym ataku. Piotr Jarosiewicz wydaje się, że da nam mocną pewność na lewym skrzydle. Oczywiście pewnie Dylan Nahi będzie cały czasu tutaj tą czołową postacią. Dalej, Aleks Vlah to światowej klasy zawodnik na środku rozegrania. Uważam, że będzie fenomenalnym wzmocnieniem. Adam Morawski z Klemenem Ferlinem, który w zeszłym sezonie też tak naprawdę nie rozegrał wielu meczów o najwyższą stawkę. Tak naprawdę swoim występem w Kielcach zagwarantował nam wstęp do fazy grupowej Ligi Mistrzów, kiedy obronił piłkę w ostatnich minutach i świetnie zagrał w meczu o finał Pucharu Polski. Myślę, że Adam z Klemenem i z Bekirem Cordaliją stworzą taki tercet solidnej bramki. Trzeba nam około 30 procent skuteczności między słupkami. Tego nam brakowało w poprzednim sezonie – analizuje gość Radia Kielce.
Paweł Papaj podkreśla, że celem jest wygrywanie każdego kolejnego meczu.
– W lidze polskiej stawiamy sobie za cel zdobycie Mistrzostwa Polski. Ale z tyłu głowy mamy, że nasz główny rywal, czyli drużyna z Płocka, bardzo się wzmocniła zarówno od sfery finansowej, jak i personalnej w drużynie. Płock ma najlepszy skład od wielu sezonów. Ale uważam, że jesteśmy w stanie walczyć z drużyną z Wisły i sprawić w tym przypadku niespodzianki, wygrywając Mistrzostwo Polski – podkreśla.
Paweł Papaj dodaje, że sztab szkoleniowy jest nastawiony na eliminowanie wszystkich możliwych problemów drużyny: zdrowotnych, mentalnych i fizycznych. Drużyna rozpoczęła współpracę z psychologiem Mateuszem Brelą. Trener otrzymał też możliwość lepszego, stałego monitorowania zawodników podczas meczu. Paweł Papaj zapewnia, że pik formy kieleckiej drużyny ma przyjść na mecz z Kolstad 11 września.
Najbliższy mecz Industria Kielce rozegra w sobotę, 30 sierpnia, w Łodzi o 17.00 z Orlen Wisłą Płock. Będzie to bitwa o Superpuchar Polski.
– Wiem, że z Kielc jedzie tam ok 500 osób, a mam nadzieję, że pojedzie jeszcze więcej. Namawiam do tego, bo jedziemy wygrać – podsumował Paweł Papaj.