W meczu zamykającym 7. kolejkę Betclic 3.Ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec zremisowali przed własną publicznością ze Starem Starachowice 0:0. Spotkanie na stadionie przy ul. Świętokrzyskiej obejrzało ponad 5 tys. kibiców, co jest rekordem frekwencji w tym sezonie.
Niestety, fani nie mieli zbyt wielu okazji do radości. Mecz nie był porywającym widowiskiem. Mało było sytuacji podbramkowych, które mogłyby zakończyć się strzeleniem gola.
– Uważam, że remis jest sprawiedliwy, bo i my mieliśmy swoje momenty, i KSZO miał swoje momenty. Takich sytuacji mega klarownych ani jeden, ani drugi zespół nie stworzył. Były zamieszania, było dużo determinacji z jednej i z drugiej strony. Wiedzieliśmy, gdzie gramy, dlatego z tego punktu jesteśmy zadowoleni. Olbrzymie słowa uznania dla mojej drużyny za determinację, za podejście do tego meczu i za wywiezienie z trudnego terenu punktu. – podsumował trener Staru Dariusz Pietrasiak.
– Jesteśmy rozczarowani. Aż żal nie wygrać takiego spotkania dla kibiców z taką atmosferą, z taką otoczką i to na pewno chcieliśmy zrobić. Ogólnie mało piłki w piłce było dzisiaj na boisku. W pierwszej połowie mieliśmy duży problem z minięciem napastników przeciwnika, przez co nie dochodziliśmy praktycznie do bramki Staru. Na pewno to była zła połowa w naszym wykonaniu. W drugiej korekty i już trochę częściej pojawialiśmy się w polu karnym przeciwnika. Tam jakieś zamieszania, kotłowania były, no ale ciężko powiedzieć, że to były sytuacje, z których można wywnioskować, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. – powiedział szkoleniowiec KSZO Artur Renkowski.
Za tydzień piłkarze Staru znów rozegrają spotkanie derbowe. W 8. kolejce w sobotę 13 września podejmować będą na stadionie przy ul. Szkolnej Koronę II Kielce. Zespół KSZO natomiast tego samego dnia jedzie do Białej Podlaskiej na mecz z miejscowym Podlasiem.