W nocy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, część dronów została zestrzelona. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że do poszukiwań zneutralizowanych maszyn zostali zaangażowani żołnierze WOT.
W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach: do sześciu godzin w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim, do 12 godzin w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim i małopolskim.
WOT apeluje, by w przypadku natrafienia na fragmenty obiektów nie podchodzić do nich i poinformować policję.
Premier: poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach
Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO Marka Rutte o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną; jesteśmy w stałym kontakcie – poinformował w środę rano premier Donald Tusk.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało wcześniej, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, Polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony.
„Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jesteśmy w stałym kontakcie” – napisał szef rządu we wpisie na platformie X.
Premier informował wcześniej, że otrzymał meldunek od Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych o zestrzeleniu dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną i mogły stanowić zagrożenie. Jak dodał, operacja trwa.
Premier zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów na godzinę 8.00.
Państwowa Straż Pożarna: siły i środki KSRG na wschodzie kraju postawione w stan gotowości
„Na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji siły i środki KSRG na wschodzie kraju zostały postawione w stan gotowości. Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami i monitorujemy sytuację związaną z naruszeniami przestrzeni powietrznej RP przez obiekty typu dron” – poinformowała Państwowa Straż Pożarna na platformie X.
KGP ogłosiła alarm dla jednostek policji z garnizonów: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego
Komendant Główny Policji ogłosił alarm dla jednostek garnizonów podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego – poinformowała Komenda Główna Policji na platformie X. Lubelska policja podała też, że w Lublinie trwa sztab kryzysowy po tym, jak w Czosnówce w powiecie bialskim odnaleziono uszkodzonego drona.
Wszystkie jednostki Policji są w pełnej gotowości z Wojskiem Polskim i innymi służbami – podkreślono w komunikacie Komendy Głównej Policji na platformie X.
„Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby stosowali się do komunikatów służb, a wszystkie niepokojące sygnały zgłaszali pod numer alarmowy 112” – dodano.
Z kolei lubelska policja poinformowała, że w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie trwa posiedzenie sztabu z udziałem m.in. Wojewody Lubelskiego Krzysztofa Komorskiego.
”O godzinie 5.40 w miejscowości Czosnówka policjanci potwierdzili odnalezienie uszkodzonego drona. Powiadomiliśmy odpowiednie służby. Trwają czynności” – podano w komunikacie na platformie X.
Służby MSWiA – Policja, Straż Graniczna i Państwowa Straż Pożarna – działają w związku z akcją neutralizacji obiektów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną – przekazał wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek we wpisie na platformie X.
Zagraniczne media o dronach nad Polską: to może być rosyjski test obrony powietrznej NATO
Pojawienie się dronów nad Polską w nocy z wtorku na środę to główny temat porannych serwisów informacyjnych w Norwegii. Dziennik „Aftenposten” ocenił, że Rosja może testować w ten sposób obronę powietrzną nad Polską, państwem członkowskim NATO lub że nastąpiła masowa awaria rosyjskich bezzałogowców.
Korespondent gazety w Przemyślu Per Anders Johansen wskazał, że może to być próba sprawdzenia, jak w sytuacji faktycznego ataku reaguje obrona powietrzna nad Polską zapewniana przez NATO. Kremlowi może chodzić o poznanie procedur, czasów reakcji, sił, które w pierwszej kolejności planuje się wykorzystać w takich przypadkach – dodał.
Powołując się na ukraińskie źródła, reporter jako drugi powód podał możliwą masową awarię rosyjskiego sprzętu. Nie wykluczył też, że zdarzenie zostało spowodowane skutecznym elektronicznym zakłócaniem przez Ukraińców systemów sterowania rosyjskich dronów.
Rosja przeprowadziła w nocy z wtorku na środę kolejny zmasowany atak na Ukrainę przy użyciu rakiet i dronów – poinformowały ukraińskie Siły Powietrzne. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono w całym kraju, w tym w zachodniej części przy granicy z Polską.
Alert RCB dla woj. lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego, by informować służby o dronach i zachować spokój
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w środę alert dla województw: lubelskiego, podkarpackiego oraz podlaskiego w związku z operacją neutralizacji obiektów, które w nocy naruszyły granicę Polski. RCB zaapelowało też o informowaniu służb w przypadku znalezienia drona lub miejscach jego upadku.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało na platformie X, do odbiorców na terenie województw: lubelskiego, podkarpackiego oraz podlaskiego wysłano Alert RCB.
„Uwaga! W związku z operacją neutralizacji obiektów, które naruszyły granicę RP, informuj służby o dronach lub miejscach ich upadku. Zachowaj spokój” – napisano w komunikacie.
DORSZ przekazało, że „doszło do bezprecedensowego w skali” naruszenia polskiej przestrzeni przez obiekty typu dron. Jak podkreślono, „jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne.