W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, wiele samorządów decyduje się na zwołanie sztabów kryzysowych. Do sytuacji na razie spokojnie podchodzą władze Kielc.
Agata Wojda, prezydent stolicy województwa świętokrzyskiego przekonuje, że miasto pilnie śledzi sytuację i jest w stałym kontakcie ze służbami.
– Wiemy, że w stan gotowości postawione są głównie regiony na wschodzie naszego kraju. My obserwujemy, czy będą wydane jakieś specjalne zalecenia dla mieszkańców Kielc i województwa świętokrzyskiego. Nic takiego nie ma na razie miejsca – podkreśla.
Prezydent Kielc apeluje również do mieszkańców o zachowanie spokoju. Przypomina, że podstawą w takich przypadkach jest weryfikowanie napływających informacji i czerpanie ich tylko z wiarygodnych źródeł.
– Wiemy, że wojna niejedno ma imię. To, co głównie nas dziś dotyka to dezinformacja, fake newsy i wojna hybrydowa. Na to powinniśmy budować społeczną odporność – przekonuje Agata Wojda.
W przypadku zaostrzenia sytuacji, urząd miasta ma o swoich działaniach informować na bieżąco.