O 140 zł brutto wzrośnie w 2026 roku pensja minimalna. Zmiana ta nie satysfakcjonuje ani pracowników, ani pracodawców.
W Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie, w którym podano wartość minimalnego wynagrodzenia od nowego roku. Wyniesie ona 4806 zł brutto, czyli ok. 3,6 tys. netto. Stawka godzinowa będzie wynosić 31,40 zł.
Co o tej zmianie myślą kielczanie?
Większość osób, które o to zapytaliśmy, mówiły że to dobra wiadomość dla pracowników, ponieważ koszty życia są coraz większe. Nie brakowało też głosów, że przyczyni się to do problemów pracodawców – ich usługi mogą zdrożeć, a małe firmy upaść.
– Stanowisko związków zawodowych jest jednoznaczne – to za mało – mówi Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” i dodaje, że proponowana podwyżka de facto okaże się spadkiem dochodów dla ok. 2 mln Polaków, którzy zarabiają najniższą krajową.
– My proponowaliśmy ponad 5 tys. zł, ale ta wartość nie wynikała z naszego „chciejstwa”, lecz przede wszystkim z historycznego wzrostu inflacji. Choć dzisiaj jest ona nieduża, to przecież nie oznacza, że ceny się obniżyły, lecz że nie rosną tak szybko. Ale to, co już urosło, pozostało – zaznacza.
Z kolei pracodawcy upominali się o minimalny, najwyżej inflacyjny wzrost wynagrodzenia. Jak czytamy w stanowisku wystosowanym przez Konfederację Lewiatan, płaca minimalna w ostatnich latach dynamicznie rośnie i obecnie przekracza 50 procent prognozowanej przeciętnej płacy na ten rok, co wywołuje negatywne zjawiska na rynku pracy.
– Może to napędzać czynnik inflacyjny, jak również powodować wzrost cen towarów i usług jako reakcja firm na wzrost kosztów personalnych – ocenia Wojciech Stachowicz,-Szczepanik, wiceprezes Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dodaje, że wyższe koszty utrzymania pracownika mogą skłaniać właścicieli firm do ograniczania zatrudnienia bądź jego optymalizacji choćby poprzez automatyzację pewnych procesów w niektórych branżach.
– Ja oceniam ten wzrost negatywnie, myślę że przełoży się także na wzrost obciążeń osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, zwłaszcza w aspekcie składek płaconych do ZUS-u – mówi.
Konfederacja Lewiatan proponuje, aby w przyszłości płaca minimalna była na poziomie 50 procent przeciętnej płacy z dopuszczalnymi negocjacjami w tym zakresie między pracodawcami a związkami zawodowymi.